Szczery wpis o macierzyństwie pokochały tysiące kobiet

Jeśli jesteś mamą, to doskonale wiesz, że prawdziwe macierzyństwo to nie lukrowane obrazki pokazywane przez Instamatki. Szczerze o macierzyństwie wypowiadają się ostatnio coraz odważniej osoby publiczne. W ostatnich dniach zrobiło się głośno po słowach Agnieszki Hyży, która wyznała, co czuła tuż po urodzeniu dziecka. "Myślałam, że jak dziecko się pojawi, to będzie euforia, pioruny, fajerwerki i miłość, która cię obezwładnia. A powiem Ci szczerze, że patrzyłam na Martę i nic nie czułam. Z płaczem zadzwoniłam do mojej jednej i drugiej przyjaciółki i mówię, że coś jest ze mną nie tak, ja nic nie czuję." Po słowach Agnieszki Hyży, na prezenterkę spadła fala krytyki. "WYRODNA matka, która nie kocha swojego dziecka", "BABSZTYL, celebrytka, nie powinna mieć dzieci", "ciekawe co powie jej córka jak to przeczyta, że mamusia jej nie chciała" i pisały niektóre matki. Dziennikarka postanowiła odpowiedzieć na krytykę Internautów i zadała bardzo mądre pytanie: "Czy powiedzenie w tym kraju prawdy zawsze musi się spotykać z rynsztokową krytyką?"

Jednak wiele mam doceniło słowa Agnieszki Hyży i przyznało, że w ich przypadku pierwsze dni macierzyństwa wyglądały podobnie.

O tym, jak naprawdę wygląda prawdziwe macierzyństwo przeczytamy we wpisie, który pojawił się ostatnio na Facebooku. Te słowa pokochały matki na całym świecie, które cały czas go udostępniają. Na chwilę obecną wpis ma ponad 730 udostępnień. Koniecznie musicie go przeczytać:

"Ciąża, boli.
Praca boli.
Poród boli.
Karmienie piersią boli.
Kiedy widzisz, że twoje dziecko płacze, boli.
Kiedy śpi niespokojnie, boli.
Służ wszystkim i zapomnij o swoich potrzebach – boli.
Kiedy nie masz czasu na kąpiel, to boli.
Męczący dzień i brak możliwości odpoczynku, boli.
Chodzenie z zaniedbanymi paznokciami i brudnymi włosami boli.
Surowa rutyna, niedopuszczająca spóźnienia się nawet minutę ze strachu, że coś wymknie się spod kontroli, boli.
Brak czasu dla siebie boli.
Matka potrzebuje pomocy. Nie krytykuj jej, daj jej miłość i empatię, nie ciosy.
Ten, kto dba o innych, też potrzebuje, żeby ktoś o niego zadbał...
Macierzyństwo nie jest tak słodkie, jak się wydaje.
Trzeba przestać je upiększać.
Macierzyństwo nie jest wspaniałe.
Wspaniała jest miłość, którą matka czuje do swojego dziecka, miłość zdolna wytrzymać wszystko.
Przestań idealizować macierzyństwo, rzeczywistość jest ciężka i pełna nowych wyzwań.
Nikt nie rodzi się matką. Matką się stajesz".

My jako matki podpisujemy się pod nim w stu procentach. Ciąża, chociaż jest dla nas cudownym uczuciem, jest również czasem lęków, pytań i niepewności. Gdy rodzi się dziecko, oprócz bólu porodowego, o którym na szczęście szybko zapominamy, mamy przed sobą maleństwo, które jest całkowicie zależne od nas i jesteśmy za nie odpowiedzialne. Pierwsze dni macierzyństwa to huśtawka wielu emocji i nowych wyzwań. Ciężko czasami sobie z nimi poradzić, a część z nas nie ma odwagi powiedzieć, że nie tak sobie to wyobrażało. Jeśli jesteś matką, musisz momentami zrezygnować ze swoich potrzeb i wybrać to, co ważniejsze. Słowa "Nikt nie rodzi się matką. Matką się stajesz" są naprawdę prawdziwe.

A jak u Was wyglądały pierwsze dni macierzyństwa? 

Zobacz także: