Agnieszka Hyży urodziła! Dziennikarka pokazała pierwsze wspólne zdjęcie z maleństwem
Agnieszka Hyży ponownie została mamą. To pierwsze dziecko prezenterki z wokalistą - Grzegorzem Hyżym. Dziennikarka na swoim profilu na Instagramie opublikowała wzruszające zdjęcie

Agnieszka Hyży ponownie została mamą
Prezenterka telewizyjna, Agnieszka Hyży po raz kolejny została mamą. Dotychczas wraz z mężem, wokalistą Grzegorzem Hyżym, para wychowywała 8-letnią córkę z poprzedniego związku dziennikarki oraz dwóch synów, Wiktora i Alexandra z małżeństwa muzyka z wokalistką, Mają Hyży.
Agnieszka i Grzegorz Hyży bardzo długo starali się o powiększenie rodziny. Jak się okazało, prezenterka miała problem z zajściem i utrzymaniem ciąży. To dlatego o błogosławionym stanie fani dowiedzieli się, gdy dziennikarka była już w bardzo zaawansowanej ciąży. Teraz rodzina szczęśliwie przywitała na świecie pierwszą wspólną pociechę. Agnieszka podzieliła się na swoim profilu na Instagramie wzruszającymi zdjęciami z maluchem.
Bardzo długa podróż za nami … Nasz świat się zatrzymał, a zegar stanął w miejscu. Choć minęło już sporo czasu od kiedy jesteśmy RAZEM, wciąż trudno nam w to uwierzyć. RODZINA. Dziś doświadczamy i odczuwamy ją bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Nareszcie …. Szczęśliwi RODZICE i RODZEŃSTWO
Pod wpisem dziennikarki pojawiły się setki komentarzy z gratulacjami dla rodziców. Słowa wsparcia napisała m.in. Agnieszka Włodarczyk, Paulina Krupińska, Odetta Moro, Olga Frycz czy Joanna Koroniewska.
Jakoś ciąże innych lecą szybciej niż nasze własne :) Całuję Was i gratuluję z całego serca - pisze Agnieszka Włodarczyk, która w tym roku po raz pierwszy została mamą
Agnieszka Hyży w "Mieście Kobiet" otwarcie mówi o poronieniach: "To doświadczenie spotkało mnie niestety kilka razy"
Agnieszka Hyży gościła w ostatnim odcinku programu "Miasto Kobiet". Dziennikarka opowiedziała o swoich doświadczeniach i stracie dziecka. "Nie ukrywam tego, że poronienie to nie była jednorazowa historia, to doświadczenie spotkało mnie niestety kilka razy" - wyznała Agnieszka Hyży.
Walka o ciążę
Agnieszka Hyży wyjątkowo późno poinformowała o swojej ciąży. Dlaczego? W szczerym wpisie na swoim profilu na Insatgramie dziennikarka wyznała, że ma za sobą poronienia. "Przez ostatnie 7 miesięcy toczyliśmy, nie pierwszy raz, nierówną walkę o coś najcenniejszego i najbardziej bezbronnego, ale także o spełnienie naszego wielkiego marzenia. Szczęśliwie, udało się uratować to, co aktualnie najważniejsze. Do tej pory udawało mi się ukradkiem przemykać niezauważoną. Z wielu powodów, nie da się dłużej ukrywać mojego stanu."
"Pamiętam problem z rodziną, która obchodziła się wtedy ze mną, z nami jak z jajkiem. Nie wiedzieli, czy pytać. Pytania: Jak się czujesz? bardzo mnie irytowały. Pytania: Jak sobie z tym poradziliście? kompletnie mnie wybijały i wyprowadzały z równowagi. Myślę, że na to nie ma złotego środka i nie ma recepty (...), a potem za każdym kolejnym razem to brzmi tak (spłycając te kolejne doświadczenia) trochę inaczej, bo np. nauczyliśmy się nie informować naszych bliskich, to była nasza taka zasada."
Gwiazda wyznała w programie Miasto Kobiet, że o swojej, szczęśliwie już zakończonej, ciąży powiedziała mamie dopiero w drugim trymestrze ciąży:
Moja mama dowiedziała się o ciąży, kiedy byłam w piątym czy szósty miesiącu, kiedy już było coś widać, kiedy miałam pewność, że wszystko już jest w porządku i było wielkie zdziwienie, jak ja mogłam nie powiedzieć. Mogłam nie powiedzieć, dlatego, że wystarczyło mi już, że sama musiałam nosić tę informację, więc nie do końca chciałam, żeby inni też ją nosili i znów byli skrępowani tymi doświadczeniami.
Polecane
„Zakochałam się na warsztatach z twórczego pisania. Dziś wspólnie z Tomaszem piszemy własną miłosną historię"
„Zaproponowałam teściowej wspólne robienie konfitur z malin. Ale jej reakcja sprawiła, że odechciało mi się wszystkiego”
„Podałam mu ulubiony krem z dyni, a on mi zaserwował gorzką prawdę. To był nasz ostatni wspólny obiad”
„Myślałam, że spotkałam księcia z bajki, ale po 4 randce czar prysł. Wszystko przez 1 zdjęcie i kawę z bitą śmietaną”
„Nie poznaję człowieka, z którym przeżyłam wspólnie 42 lata. Mąż przeszedł na emeryturę i kompletnie zdziadział”
„Poznałem uroczą nauczycielkę biologii. Chciałem wspólnej lekcji anatomii, ale nie umiałem jej poderwać”
„Płakałam, gdy mąż zdradził mnie z sąsiadką. Po latach los pokazał mu, że zdrada nigdy nie popłaca”
„Marcel mi się nie podobał, ale na 1 randkę przyszedł z książką, którą kocham. Teraz mamy wspólną biblioteczkę”
„Rozliczałam wspólny PIT z mężem i znalazłam coś dziwnego. Jego tajemnica wyszła na jaw po 15 latach małżeństwa”
„Dla dobra rodziny spędziłam majówkę z teściową i bratową. Po tym wspólnym czasie długo dochodziłam do siebie”
„Wspólne składanie PIT-ów przeniosło się z urzędu do hotelu. Skomplikowałam sobie życie bardziej niż robią podatki”
„Dałam mu palec, a on wziął całą rękę. Zniknął z moimi pieniędzmi i planami na wspólną przyszłość”
„W rocznicę świętowaliśmy wspólne lata, a dzień później skończyłem tę szopkę. Mam dość życia z nieudacznikiem”
„Z młodym kochasiem było mi jak w raju. Planowaliśmy wspólne życie, ale wszystko się posypało, gdy poznałam jego matkę”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa