Pierwsza i najważniejsza zasada płaskiego brzucha to odpowiednia dieta. Bez niej nie mamy co marzyć o brzuchu jak z reklamy nawet jeśli dużo ćwiczymy. Musimy ograniczyć cukier i tłuszcze, żywić się zdrowo, a przede wszystkim regularnie! To małe posiłki co 3 godziny są sekretem smukłej sylwetki. Często też zdarza się że nasza oponka na brzuchu jest winą złej tolerancji na jakiś składnik np. laktozę z produktów mlecznych bądź gluten z pszenicy.

Kolejny punkt w drodze do idealnej sylwetki to ćwiczenia aerobowe. Ćwiczenia typu kardio czyli bieganie, jazda na rowerze, ćwiczenia na orbitreku itp. są idealne do spalania tkanki tłuszczowej. Spala się ona oczywiście na całym ciele, nie tylko na brzuchu. Jeśli pominiemy ten punkt to nawet mając mocne mięśnie brzucha wciąż będą one ukryte pod warstewką tłuszczu i nie zobaczymy żadnego efektu.

Treningi siłowe to też ważny punkt, choć dużo mniej od poprzednich. Aby zobaczyć idealnie wyrysowane mięśnie trzeba dbać o ćwiczenia pobudzające do wzrostu mięśni brzucha. Wybierając idealny zestaw (np. z pomocą instruktora na siłowni) pamiętaj, że warto go co jakiś czas zmienić, bo mięśnie się przyzwyczają.

Z diety należy tez wyeliminować (lub maksymalnie ograniczyć) sól, bo to ona odpowiedzialna jest za gromadzenie się wody w organizmie. Często czytamy także o tym, że odradzane są produkty powodujące wzdęcia jak warzywa strączkowe. Są one jednak bardzo zdrowe i lepiej je jeść, szczególnie zimą. Możemy się ich tylko wystrzegać przed ważnymi wyjściami kiedy chcemy wyglądać fit czy treningami.