Margaret nie chce zostać matką w Polsce? „Boję się tu być”

29-letnia Margaret po roku przerwy wraca z nową płytą. „Maggie” Szczery album popowej piosenkarki czerpie z hip-hopu i nurtu urban music i tym razem opowiada o wydarzeniach z życia artystki. Margaret nie boi się też poruszać tematów trudnych - w ramach promocji nowego projektu udzieliła wywiadu Karolowi Paciorkowi, twórcy kanału „Imponderabilia” na YouTube, w którym komentuje ostatnie wydarzenia polityczne i społeczne w kraju, jak Strajk Kobiet. Jednym z tematów rozmowy było macierzyństwo - choć gwiazda zapewnia, że nie czuje potrzeby posiadania dzieci, podkreśla, że jeśli to się zmieni, na powiększenie rodziny nie zdecyduje się w Polsce:

Spełniam się jako matka psów i to je właśnie rozmnażam. Gdybym do takiej decyzji dorosła, dojrzała, to myślę, że na pewno nie w tym kraju. Chyba że coś się zmieni, o to też walczymy.

Margaret dodaje, że kocha Polskę, ale jednocześnie przeraża ją przyszłość w kraju. Sama aktywnie wspiera Strajki Kobiet, związane z decyzją Trybunału Konstytucyjnego dotyczącą aborcji:

Często mam takie odczucia, że boję się tu być. Przeraża mnie to, co tu się dzieje. To jest jakiś Monty Python, jakiś Matrix. (...) Czuję, że polityka miesza się w sprawy społeczne (...), polityk po prostu zagląda pod sukienkę - powiedziała w rozmowie z Karolem Paciorkiem. 

Podobne odczucia ma wiele kobiet w Polsce. Przypomnijmy, że z dniem 27 stycznia 2021 w życie wszedł zapis o niekonstytucyjności aborcji związanej z ciężkimi lub nieodwracalnymi wadami płodu. 

Zobacz też: Katarzynie Grocholi puściły nerwy: "Żadna kobieta nie żąda i nie marzy o tym, żeby być skrobana"

Zaraz po wprowadzeniu kontrowersyjnej ustawy ograniczającej możliwość przerywania ciąży głośno zrobiło się o nowym projekcie rządu, który ma pomóc kobietom poszkodowanym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Pomoc ma zakładać między innymi wydzielenie specjalnych sal szpitalnych dla matek z ciężko chorymi dziećmi, a także dostęp do przychodni perinatalnych i hospicjów perinatalnych w każdym województwie. Rząd planuje również wprowadzić jednorazowe świadczenie "wynikające z ustawy za życiem" w wysokości 20 tysięcy złotych, opieka nad chorym ma ponadto dawać prawa do emerytury.