Sporo domowych tradycji rozpoczynało się od przesądu, który zakorzeniał się coraz mocniej w kulturze. Do dzisiaj stosuje się wiele z nich, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Warto pamiętać o wskazówkach od naszych przodków, które zawsze kryją w sobie jakieś ziarno prawdy. Pewna babcia ze Śląska ostrzega: w ten sposób zapraszasz nieszczęście do domu. Nigdy więcej tego nie rób, jeśli nie chcesz potem walczyć z konsekwencjami.

Przed czym ostrzega babcia ze Śląska? Tak zapraszasz nieszczęście do domu

Porady, którą przekazują nam babcie, czasami wydają się dziwne, ale zazwyczaj sprawdzają się w życiu. Co ciekawe, z wiekiem sami dochodzimy do podobnych wniosków, co mądre seniorki. Przestrzegają nas, między innymi przed stawianiem butów na stole, witaniem się na schodach czy wpuszczaniem gości do pustego domu. Jedno miejsce w mieszkaniu ma zaś szczególne znaczenie.

Wszyscy dobrze znamy przesąd zakazujący witania się w progu. Stosują go nawet te osoby, które uważają się za nieprzesądne. Okazuje się, że w tym miejscu nie należy robić też innych rzeczy, a zwłaszcza nie wolno stać w progu przez dłuższy czas, a co gorsza, rozmawiać przez próg. Babcia ze Śląska ostrzega, że w ten sposób zapraszasz nieszczęście do domu. Dlaczego to tak niebezpieczne?

Zobacz też:

Nigdy więcej tego nie rób na progu, inaczej wejdzie pech

Niegdyś próg domu uważano za bardzo ważny element. Stanowił on granicę pomiędzy domem a światem zewnętrznym. Odgradzał to co domowe, znane i prywatne od wszelkiego zła, które mogło czaić się na zewnątrz. Na progu miały czyhać złe duchy, które w chwili nieuwagi mogły wślizgnąć się do domu, by potem przynosić pecha. 

To dlatego stanie na progu przez dłuższy czas sprawiało, że granica się zacierała, a tym samym zapraszało się nieszczęście do domu. Zgodnie z babcinymi przesądami gdy tak robisz, prosisz się o kłopoty. Jeśli więc chcesz chronić swój dom przed złą energią, nigdy więcej tego nie rób. 

Przeczytaj także:

Zobacz także: