Selena Gomez nazwała swój związek z Justinem Bieberem toksycznym! Wokalistka promuje obecnie swoją nową muzykę i dwa single, które wypuściła w ubiegłym tygodniu. Piosenki opowiadają o jej życiu miłosnym, a wiele z wersów idealnie pasuje do jej relacji z obecnym mężem Hailey Baldwin. Selena śpiewa w nich między innymi o tym, że "została zastąpiona w dwa tygodnie" oraz że chłopak "musiał ją stracić, żeby ją pokochać". Temat nieszczęśliwej miłości postanowiła kontynuować podczas swojej radiowej wizyty w Zach Sang Show.

Selena Gomez nazwała swój związek z Justinem Bieberem toksycznym!

Selena Gomez otworzyła się przed dziennikarzem i wyznała, że z perspektywy czasu wie, że jej pierwszy związek był toksyczny:

"Jesteś na etapie życia, w którym po raz pierwszy doświadczasz miłości i to może być trochę toksyczne. Jesteście od siebie zależni, myślicie że to miłość, a następnie uzależniacie się od siebie i myślicie: „Och, to jest miłość”. Wierzyłam w to przez długi czas."

Wokalistka dodała też, że od dwóch lat jest singielką, ale wie już, czego chce od następnego związku. Czuje się dobrze będąc sama, tym bardziej że randki bywają dla niej stresujące.

„Chcę, żeby to było prawdziwe, nie chcę być od kogoś uzależniona, nie chcę braku komunikacji. Kiedy się starzejesz, odnajdujesz ludzi, którzy są w sam raz dla ciebie, którzy odbierają na tych samych falach. [...] Sama bawię się teraz o wiele lepiej. Przez pierwszy rok było beznadziejnie, myślałam sobie: chcę się przytulać, chcę tylko coś obejrzeć i być kochana. Teraz jest dobrze. Teraz jest niesamowicie."

Selena Gomez i Justin Bieber rozstali się w 2014 roku. Ich relacja nawet po zerwaniu była burzliwa - starali się do siebie wracać, a potem znów się kłócili, a ostatecznie udało im się wrócić do siebie w listopadzie 2017 roku. Ich związek trwał wtedy jednak zaledwie pół roku, a kilka tygodni po rozstaniu z Seleną Gomez, Justin Bieber oświadczył się Hailey Baldwin.

ZOBACZ TEŻ: SELENA GOMEZ broni Hailey Baldwin! "Nie lubię, kiedy ludzie nie okazują szacunku"