Hanna Lis tęskni za córką

Hanna Lis zamieściła ostatnio na swoim Instagramie wzruszający wpis. Dziennikarka wstawiając zdjęcie ze swoją dorosłą córką, która obecnie przebywa w Amsterdamie, napisała:

Kto jeszcze okkkkruuutnie tęskni za swoim „maleństwem”, ręka do góry! Kto ryczy, jak głupi słysząc „Slipping through my fingers” Abby, ręka do góry!

Hanna Lis otrzymuje wsparcie od fanów

Wpis Hanny Lis od razu spotkał się z reakcją Internautów, zwłaszcza mam, które podobnie jak dziennikarka mają dorosłe dzieci za granicą. 

"Hania, tylko ciepłe kobiety potrafią tak kochać i tęsknić. Pozdrawiam obie piękne kobietki", "Młodość ma swoje prawa!", "Jak dobrze, że nas wyjących jest tak dużo, bo już myślałam, że sama wyję do księżyca" - wspierają Hannę Lis i siebie nawzajem Internautki.

Hanna Lis: córki

Hanna Lis niejednokrotnie podkreśla, że przyjście na świat jej córek to były najpiękniejsze chwile jej życia, zwłaszcza, że dziennikarka chorowała na endometriozę, o czym dowiedziała się po latach.

"Najpiękniejsze chwile mojego życia. Przyjście na świat moich córek. Uchwycone na zdjęciach, na których widać wielkie, największe szczęście. Nikt jednak nie robił zdjęć, kiedy w środku nocy, nad szpitalnym łóżkiem, nad moją głową, lekarze mówili (jakby mnie tam mnie było) „ona roni, zaraz będzie po wszystkim”. Nikt mnie o nic nie pytał, nikt nie pocieszał, nikt nie tłumaczył dlaczego miałoby Julki nie być. Anki tez miało nie być: „nie donosi jej pani, pani Haniu, lepiej przerwać”. Wiedziałam lepiej, walczyłam uparcie, przy wsparciu kilku równie upartych, jak ja lekarzy." - wyznała niedawno szczerze Hanna Lis. 

Dzisiaj córki Hanny Lis są już dorosłe. Anna ma 19, a Julia 21 lat, ale dla dziennikarki, zresztą jak dla wielu mam są nadal dziećmi, za którymi się tęskni niezależnie od wieku.