Co sprawiło, że dotąd unikający mediów społecznościowych gwiazdor, zdecydował się na założenie konta na Instagramie?
Johnny Depp nagrał video, w którym wyjaśnia, że nigdy nie miał ku temu szczególnego powodu, do dziś. No cóż - izolacja doskwiera nawet gwiazdom Hollywood. W jakimś sensie poczucie dzielenia tych samych doświadczeń ludzi na całym świecie, daje nawet otuchę, że nie jesteśmy w tym sami.
„To moje pierwsze doświadczenie z social mediami, nigdy wcześniej nie miałem żadnego dobrego powodu do tego, by publikować coś w sieci. Teraz nadszedł czas, by zacząć dialog o tym niewidzialnym wrogu, który powoduje śmierć i strach, jakim jest wirus”.
Johnny Depp słynie ze swojej duchowości - tym samym mistycznym klimatem przesycone jest też jego nagranie. W świetle świec i w garażowym klimacie aktor opisał swoje obserwacje i to, co czuje w czasie pandemii. Dla aktora podobnym zagrożeniem dla społeczeństwa na równi z koronawirusem, okazał się też wirus samotności i braku współczucia, dlatego przypomina:
„Mamy związane ręce, ale nie serca”
Swój post podpisał "isolation". Taki tytuł nosi też nowy utwór, który nagrał z Jeffem Beckierm. To raczej nie przypadek - fani muzyki obu panów zacierają już ręce na wieść o nowym materiale.
