Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski rozwiedli się 

Rozpad związku Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego odbił się szerokim echem w mediach. Podróżnicy jeszcze do niedawna tworzyli jedną z najbardziej udanych par w polskim show-biznesie. Dzielili wspólne pasje, doskonale rozumieli swoje zawodowe zobowiązania i wyjazdy i wydawało się, że tworzą idealny związek. Wojciechowska i Kossakowski zaręczyli się w 2019 r. a pod koniec 2020 r. byli już małżeństwem. Niestety, zaledwie trzy miesiące później, media obiegła wiadomość o ich rozstaniu.  

Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa. Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie – napisała wtedy podróżniczka na swoich mediach społecznościowych.  

Teraz media rozpisują się na temat oficjalnego zakończenia związku Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego. We wtorek odbyła się sprawa rozwodowa, podczas której warszawski sąd orzekł rozwód.  

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski – dlaczego doszło do rozstania? 

W połowie 2021 roku media obiegła wiadomość o tym, że podróżniczka wyprowadziła się od ukochanego. Wiadomość była ogromnym zaskoczeniem i w tamtym czasie nikt nie spodziewał się, że Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski zakończą romantyczną relację zaledwie kilka miesięcy po sekretnym ślubie. W wywiadzie dla magazynu “Pani” dziennikarka zdradziła, że rozstanie nie było jej decyzją  

To nie ja zmieniłam zdanie, byłam bardzo zaskoczona, ale nie mam na to wpływu. Nie chcę jednak żeby ta historia przylgnęła do mnie jak łatka - powiedziała.  

Sprawa rozwodowa pary została wyznaczona na wtorek, 26 lipca na godzinę 10.30 w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Jak informował “Fakt”, rozprawa została przeprowadzona online, a za złożeniem pozwu rozwodowego stał Przemysław Kossakowski. Na łamach Pudelka czytamy, że zapadł już wyrok. Sędzia orzekł rozwód przyznając, że prezenter i dziennikarz jest winny rozpadowi małżeństwa. Wyrok jest nieprawomocny, a Kossakowski może się od niego odwołać. Według spekulacji, parę miał poróżnić zbyt napięty grafik obu stron.

Przemek uznał, że jednak nie potrafi odnaleźć się w takim życiu. Wspierał innych, ale cierpiało na tym życie najbliższych. Żona szanowała jego poświęcenie, jednak nie mogła się pogodzić z ciągłą samotnością – powiedziała tygodnikowi “Na Żywo” osoba z otoczenia Wojciechowskiej i Kossakowskiego.