A już się zastanawialiśmy nad tym, co w tym tygodniu wymyśli Lady Gaga, żeby się znaleźć w centrum zainteresowania. I oto nasza ciekawość została zaspokojona: tym razem, chodzi ni mniej, ni więcej, tylko o ślub. Podobno niebawem, na palcu piosenkarki znajdzie się obrączka założona przez narzeczonego Luca Carla. Na scenariusz w stylu Bad Romance, Lady Gaga nie znajduje miejsca. Potwierdza to zresztą jej najbliższe otoczenie. Osoba z jej personelu oświadczyła brytyjskiemu dziennikowi The Sun: „Lady Gaga powiedziała, że chce wyjść za mąż, i że marzy o bajkowej ceremonii w szkockim zamku. Europejska trasa koncertowa kończy się w Londynie, tuż przed Bożym Narodzeniem, to byłby idealny moment”.

Biorąc pod uwagę fakt, iż od jakiegoś czasu, Lady Gaga przegląda oferty agencji nieruchomości poszukując godnego klejnotu w Anglii lub Szkocji, wybór zamku wydaje się być oczywisty. Czemu nie pomyśleć o przyjęciu ślubnym w nowej posiadłości. Co więcej, można by zaoszczędzić na dekoracjach. Ekstrawagancka gwiazda ma na pewno ciekawe pomysły na organizację uroczystości, która nie może przecież być tradycyjna… Podobno już poprosiła Ditę Von Teese, żeby zatańczyła na imprezie i wykonała swój mistrzowski strip-tease. Znając zamiłowanie do prowokacji Lady Gagi oraz jej dążenie do przesuwania granic dobrego smaku, pomysł wydaje się być jednak nazbyt prosty, a nawet zbyt grzeczny. Jej najnowszy singiel zatytułowany „You and I” mógłby stanowić podkład muzyczny podczas marszu zakochanych do ołtarza.

Pozostaje jeszcze kwestia sukni panny młodej. Po jej ostatnim występie w kreacji z surowego mięsa, możemy się spodziewać wszystkiego. Ciasteczka, bezy? Możemy zacząć przyjmować zakłady…