Majka Jeżowska na Instagramie kobieta.pl porozmawiała z Sandrą Hajduk-Popińską o tym, czym aktualnie się zajmuje - zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej. Artystka opowiedziała nam między innymi o tym, jak czuje się w nowej roli, czyli babci małej Różyczki, a także jak dogaduje się z synem i synową. 

Jaką teściową jest Majka Jeżowska? 

Majka Jeżowska na początku stycznia tego roku została babcią. Na świat przyszła wnuczka piosenkarki - Róża, córka jej syna Wojtka Jeżowskiego (reżysera) i Zofii Kuli-Jeżowskiej (kostiumografki i stylistki).

Majka świetnie odnajduje się w roli babci i odwiedza wnuczkę, kiedy tylko ma taką możliwość. A jak dogaduje się z jej mamą, a swoją synową? Na naszym instagramowym livie przyznała, podobnie, jak poprzednimi dziewczynami syna, są w przyjacielskich relacjach.

Teściowe, mamy mężczyzn, zwłaszcza jeśli są wdowami, mają w sobie coś niezdrowego. Ten syn zastępuje im trochę partnera w życiu – mają więc do niego mnóstwo spraw i sporo wymagają. Ja jestem mamą, do której syn mówił po imieniu. Nigdy go w niczym nie ograniczałam. Akceptowałam zawsze jego wybory i wiedziałam, że jeśli zakoleguję się z jego dziewczynami, to zawsze będę widziała, co się u niego dzieje. Jego partnerki wiedziały więc, że mogą do mnie przyjść na kawkę, na papieroska, pogadać i poskarżyć się na niego. Ja go nigdy nie broniłam, ewentualnie tłumaczyłam - powiedziała nam artystka. 

Przy okazji, artystka podzieliła się z nami anegdotą, związaną właśnie z relacjami z synem i jego partnerką. Jak traktuje ją synowa?

Trzy lata temu byliśmy z moim synem Wojtkiem i jego obecną żoną, mamą mojej wnuczki Róży w Japonii. Taka wspólna podróż bardzo zbliża. Zresztą, Zosia jest cudowną dziewczyną. Jest bardzo rodzinna, ma do mnie bardzo dużo szacunku i ciepła, co też ułatwia relacje. Pamiętam taki dzień, kiedy Wojtek miał zły humor, był naburmuszony, nie chciał robić zdjęć […], cały czas był na nie. Zosia miała łzy w oczach i do nas: „Słuchajcie, wy się musicie dogadać, bo zaraz będziemy rodziną i ja sobie nie wyobrażam, że wy przy stole będziecie tacy wobec siebie”. Rozpłakała się i poszła do toalety. I ja wtedy mówię do Wojtka: „Przestań, bo Zosia nam ucieknie i już nigdy takiej dziewczyny nie znajdziesz”. Zaczął się śmiać. Ona wraca, a my jesteśmy jak najlepsi kumple. Potrzebowaliśmy minuty. To wszystko zależy od tego, jak my się dogadujemy z własnymi dziećmi. Trzeba rozmieć drugiego człowieka.

Gwiazda przyznała, że sama nie zawsze miała poprawne relacje z teściowymi, dlatego wie, jak powinna wyglądać ta poprawna:

To facet musi postawić granice w swoim związku z mamą, inaczej matka wejdzie mu na głowę. Ja też to przeżyłam! Jeśli partner nie powie: „Mamo, daj spokój Majce”, […] „Daj mi spokój”, „Zrobię dla Ciebie wszystko, ale nie wchodź mi na głowę”, bo to nie wypada, to niedobrze. Ja uważam, że wypada! Takie relacje muszą być czyste i proste - podsumowała artystka.

Cały live z Majką Jeżowską znajdziecie na naszym Instagramie:

Zobacz także:

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez @kobieta.pl

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: