Trudno jest odmawiać sobie cukierków i pysznych kremówek, bo zdecydowana większość ludzi najbardziej lubi smak słodki. Niestety, to, co słodkie, jest też kaloryczne, a więc zgubne dla figury. Jeżeli zatem nie chcesz utyć, musisz wydać łakomstwu zdecydowaną walkę.

Postaw na węglowodany

Jest w nich skrobia i błonnik. Dzięki skrobi czujesz w ustach słodkawy smak, a do mózgu wysyłany jest sygnał podobny do tego, który powstaje podczas jedzenia słodyczy. Błonnik natomiast wspomaga trawienie. Dlatego staraj się w każdym posiłku zjeść nieco węglowodanów. Ich dobrym źródłem są przetwory zbożowe - makaron, ryż, pieczywo gruboziarniste.

Zastąp słodycze owocami

Najbardziej zabójcze dla figury są te słodycze, w których jest dużo cukru rafinowanego i tłuszczu, a więc batony, ciastka. Dlatego jeśli już musisz zjeść coś słodkiego, sięgnij po owoce. W nich też jest sporo cukru (zwłaszcza w suszonych), ale poza tym również cenne witaminy i minerały, które pobudzają przemianę materii.

Jadaj regularnie

Śniadanie dostarczy ci energii na kilka godzin i podniesie poziom cukru we krwi. Jest to bardzo ważne - póki poziom cukru jest odpowiednio wysoki, nie odczuwasz głodu, ale gdy gwałtownie się obniża, nachodzi cię nagła chęć na słodycze. Dlatego staraj się do tego nie dopuścić. Poza śniadaniem zaplanuj sobie jeszcze 4-5 niewielkich posiłków, równomiernie rozłożonych w ciągu dnia.

Zażywaj chrom

Ten pierwiastek kontroluje poziom cukru we krwi - nie dopuszcza do jego zbyt dużego i szybkiego spadku, a tym samym nagłej ochoty na słodycze. Dopóki więc nie nauczysz się świadomie panować nad łakomstwem, pomóż sobie, zażywając jakiś preparat z chromem. Jest ich spory wybór na rynku. Są preparaty zawierające jednocześnie chrom i np. chitosan czy włókna roślinne, które pęcznieją w żołądku i dodatkowo ułatwiają poskromienie apetytu.