Rolada z indyka
Oryginalny wielkanocny przepis na świąteczny obiad proponuje Karol Strasburger. Porcja: 391 kcal Przygotowanie: ok. 120 minut Na 8 porcji

- pierś indyka (ok. 1 kg)
- łyżka winiaku
- 3 łyżki sklarowanego masła
- sól
- pieprz
Nadzienie: - 100 g bułki wrocławskiej bez skórki
- 1/2 szklanki mleka
- 300 g wieprzowiny bez kości
- 150 g pieczarek
- cebula
- łyżka masła
- łyżka winiaku
- 2 jajka
- 1 i 1/2 łyżki posiekanej natki
- imbir w proszku
- gałka muszkatołowa
- sól
- pieprz
Bułkę namoczyć w mleku. Mięso wieprzowe umyć, przepuścić przez maszynkę razem z odciśniętą bułką. Pieczarki oczyścić, opłukać i pokroić.
Cebulę obrać, drobno posiekać i zeszklić na rozgrzanym maśle. Dodać pieczarki, posolić i dusić 10 minut. Połączyć z masą mięsną, dodać winiak, żółtka i natkę. Całość wymieszać z pianą ubitą z białek, doprawić solą, imbirem, gałką muszkatołową i świeżo zmielonym pieprzem.
Pierś indyka opłukać, osuszyć, naciąć tak, aby powstał duży płat. Grubsze miejsca rozbić tłuczkiem. Mięso oprószyć solą i pieprzem, posmarować przygotowanym nadzieniem, pozostawiając wolne brzegi. Zwinąć i mocno obwiązać bawełnianą nicią. Posmarować obficie częścią masła, ułożyć w brytfannie, obłożyć pozostałym masłem.
Mięso piec 60 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C, często polewając powstałym sosem (w razie potrzeby podlać kilkoma łyżkami gorącej wody). Pod koniec roladę podlać winiakiem. Podawać z ziemniakami i gotowanymi warzywami.

Rada Karola:
Sklarowane masło uzyskujemy, kilkakrotnie podgrzewając je w niewysokiej temperaturze i za każdy razem usuwając z niego pozostałości z mleka w formie piany. Ten tłuszcz użyty do smażenia nie przypala się, za to nadaje potrawie wspaniały smak i aromat.
Przepis według pomysłu Karola Strasburgera
Polecane
„Poleciałam z Michałem do Włoch, by spełnić marzenia. Z Toskanii wróciłam z kredytem i poczuciem totalnej klęski”
„Brałam ślub z miłości, a drań mnie okradł z pieniędzy. Teraz jem ryż z promocji i oglądam jego zdjęcia z Dubaju”
„Mogłam ćwiczyć pelikany z hantlami, a nie wygibasy z trenerem. Nie ja jedna muszę się pożegnać z płaskim brzuchem”
„Postawiłem beczkę z nawozem z pokrzywy, a zięć woła, że odór drażni mu oczka. Ten laluś z miasta działał mi na nerwy”
„Miałam spędzić upojną majówkę z mężem, a użerałam się z matką. Wtargnęła z buciorami do naszego ogrodu i życia”
„Wróciłem z Anglii z podkulonym ogonem i bez grosza przy duszy. Horror zaczął się, gdy znów zamieszkałem z matką”
„Z romantycznego wyjazdu wróciłam z płaczem. Animatorka zamiast dzieci, zabawiała mojego ukochanego”
„Mój mąż to z zawodu kanapowiec, a z zamiłowania bałaganiarz. Mam na niego sprytny plan z teściową w roli głównej”
„Zakochałam się na warsztatach z twórczego pisania. Dziś wspólnie z Tomaszem piszemy własną miłosną historię"
„Kupiłam z mężem działkę, by ratować małżeństwo. Niestety nasze relacje są bardziej zaniedbane niż ten skrawek ziemi”
„Zatrudniłem gosposię, która wyglądała na uczciwą. Z czasem z domu zaczęło znikać coś więcej niż kurz”
„Mąż nie widzi świata poza siłownią. Coś czuję, że 7 poty wyciska z asystentką, a nie z hantlami”
„Umówiłam się z facetem z aplikacji randkowej. Jego ostatnie pytanie sprawiło, że zaczerwieniłam się jak burak”
„Matka chce mnie swatać z właścicielem masarni. Wolę wychować dziecko sama, niż z facetem o zapachu pasztetowej”
„Poleciałam z Michałem do Włoch, by spełnić marzenia. Z Toskanii wróciłam z kredytem i poczuciem totalnej klęski”
„Brałam ślub z miłości, a drań mnie okradł z pieniędzy. Teraz jem ryż z promocji i oglądam jego zdjęcia z Dubaju”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa