CASABLANCA (reż. Michael Curtiz) Ten amerykański melodramat z Humphreyem Bogartem i Ingrid Bergman powstał dokładnie 70 lat temu, a wciąż chwyta za serce. Co wygra w czasach II wojny światowej? Miłość czy moralność? Kiedyś był filmem czarno-białym, od niedawna jest w wersji kolorowej. Nieustająco – dzieło z najwyższej półki.
DEBIUTANCI (reż. Mike Mills) Kocham cię, ale nie wiem co dalej. Nie chcę cię stracić, ale pozwalam ci odejść. Miłosne łopotanie serca, tęsknoty i lęki. Bardzo piękne, szczególnie że w subtelnym wydaniu Ewana McGregora.
POWIEDZ TAK (reż. Adam Shankman) Jennifer Lopez w miłosnym rozdarciu. Czy specjalistka od planowania ślubów ma zagwarantowane szczęście w miłości? Warto sprawdzić.
UCIEKAJĄCA PANNA MŁODA (reż. Garry Marshall) Ta dziewczyna to wyzwanie. Maggie Carpenter (w tej roli cudownie uśmiechnięta Julia Roberts) już trzy razy uciekła sprzed ołtarza. Czy komuś uda się ją wreszcie udomowić? Czy Richard Gere znajdzie na nią sposób? My mogłybyśmy się w nim zakochać!
IGRASZKI LOSU (reż. Peter Chelsom) Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? A jeśli trafiłaby cię jak grom z jasnego nieba, pozwoliłabyś jej odejść? Tak się dzieje w „Igraszkach losu”. Zobacz, czy Jonathan i Sara okażą się sobie przeznaczeni.
PIĄTY ELEMENT (reż. Luc Besson) Domyślasz się, o jaki element chodzi? Oczywiście, o miłość. Nawet jeśli rzecz dzieje się w XXIII wieku, to w świecie cały czas chodzi o miłość. Ona pokona każde zło.
TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ (reż. Richard Curtis) Dziesięć miłosnych historii, a w każdej można się zakochać. Wzruszyć też. W obsadzie Emma Thompson (na zdj.) i ci przystojni Brytyjczycy: Hugh Grant, Colin Firth, Alan Rickman...
Zobacz także:
FORTEPIAN (reż. Jane Campion) To była trudna miłość. I może przez to taka piękna. Mężczyzna z krwi i kości, ale prostak. Tak by go określiła ona – dama. Rodzą się wielkie emocje, budzi dzika namiętność. Przepiękne.
LISTY DO JULII (reż. Gary Winick) W scenerii Werony, legendarnego miasta kochanków, Sophie (Amanda Seyfried) próbuje pomóc nieznajomej odszukać dawną miłość. Czy przy okazji znajdzie własną?
JA CIĘ KOCHAM A TY ŚPISZ (reż. Jon Turteltaub) Ona kocha tego, który nie kocha jej, ale za to kocha ją ktoś inny. Romantyczna komedia pomyłek z Sandrą Bullock musi się skończyć happy endem.
