Popularny jasnowidz, Krzysztof Jackowski, regularnie publikuje swoje przeczucia i opinie w mediach społecznościowych. Ostatnio bardzo często wspomina o konfliktach na świecie i wielkiej, globalnej wojnie. Teraz w rozmowie z "Super Expressem" profeta udowadnia, że jego słowa się sprawdzają. Czy naprawdę wizja Krzysztofa Jackowskiego właśnie się spełnia? „To straszne” – mówi sam Jackowski. Sprawdź, co jasnowidz wskazał jako niepokojące znaki o przyszłości.

Wizja Krzysztofa Jackowskiego właśnie się spełnia?

To nie pierwszy raz, gdy wizje Krzysztofa Jackowskiego się sprawdzają. Profeta udowadniał, że trafnie przewidział początek wojny w Ukrainie, budowę muru na granicy Polski czy konflikt na Bliskim Wschodzie. Teraz Jackowski ostrzega, że ta ostatnia sytuacja przerodzi się w globalną batalię o losy świata. Nie zmieni tego już żadna decyzja na najwyższych stanowiskach.

Nie ma to żadnego znaczenia, kto wygra wybory w USA. Czy to będzie Biden, czy Trump. Świat zmierza do konfliktu – zapowiada jasnowidz.

Zdaniem profety już teraz jego wizja się spełnia. Wszyscy bowiem otrzymujemy nieustannie wieści o okropieństwach wojny i coraz bardziej przyzwyczajamy się do trwających walk w różnych miejscach na świecie. Nie wszystkie ważne informacje wychodzą jednak na jaw.

Nas, ludzi, przyzwyczaja się do tej wojny. Politycy będą nam dawkować informacje. Będą nas przyzwyczajać do tego, że tam są ochotnicy z innych krajów. Będą nam tak dawkować te informacje o tych ochotnikach z innych krajów, biorących udział w wojnie w Ukrainie – podkreśla Jackowski.

Zobacz też:

Jackowski o swojej wizji: „To straszne”

Rozmowa z mediami udowadnia, że wizja Krzysztofa Jackowskiego właśnie się spełnia. Co ważne, jasnowidz jest pewien, że to Bliski Wschód stanowi największe zagrożenie. To właśnie ten konflikt rozciągnie się na cały świat, a nie tocząca się tuż obok Polski wojna w Ukrainie.

To straszne co powiem, zdaję sobie z tego sprawę. Jestem tego pewien, że ona nie zamieni się w wojnę światową. Zagrożeniem dla świata jest ta wojna, o której już mówiłem. Wspominałem wcześniej, że na świecie będą dwie wojny: duża i mała. Jedna z nich ma miejsce w Ukrainie. Tą drugą widziałem na Bliskim Wschodzie, a ona już trwa – wyjaśnia Jackowski.

Sprawdź także:

Jasnowidz tłumaczy, że trwająca na Bliskim Wschodzie wojna jest zarzewiem światowego konfliktu. Nie widzi bowiem jej zakończenia, a obecna sytuacja ma się tylko pogorszyć. Krzysztof Jackowski wskazuje, że przez to może wybuchnąć III wojna światowa. Powinniśmy być na to gotowi.

Zobacz także:

Jeżeli władcy tego świata, którzy decydują o wojnie i pokoju, nie dogadają się, a nic na to nie wskazuje, że chcą się dogadać, to ta wojna na Bliskim Wschodzie rozleje się na cały świat. Coś takiego się stanie, że ona wymknie się spod kontroli. I można mówić wtedy o III wojnie światowej, ponieważ to nie będzie wojna lokalna. Nie wygląda na to, aby były próby dogadania się – kwituje jasnowidz.

Jackowski wspomina też, że zanim rozpocznie się globalna wojna, powstanie na świecie nowa ważna waluta. Przypieczętuje ona porozumienie kilku krajów – Rosji, Chin, Iranu, Brazylii i Emiratów Arabskich. To te państwa mają zawrzeć sojusz przeciwko dolarowi i w nowym nominale zaczną wymieniać swoje surowce oraz produkty.

Kiedy czekają nas te rewolucyjne zmiany? Wkrótce się przekonamy o spełnieniu kolejnych wizji Krzysztofa Jackowskiego.

Przeczytaj także: