Nie bez znaczenia są oczywiście geny, jak również stosowanie odpowiednio  zbilansowanej diety. Jednak zapewnia to tylko cześć sukcesu. Jak donoszą osoby na co dzień współpracujące z pałacem, Królowa do codziennej pielęgnacji upodobała sobie kosmetyki zawierające wyciąg ze śluzu ślimaka, a szczególnie krem, z którym praktycznie się nie rozstawała. Najprawdopodobniej zaczęła stosować go już kilkanaście lat wcześniej, na długo przed tym jak stało się to popularne, za namową jednego ze swoich błyskotliwych kosmetologów. To pozwoliło jej zachować młody wygląd i gładką cerę, mimo sędziwego wieku. 

Co niezwykłego zatem kryje się w śluzie ślimaka? 

Dobroczynne właściwości śluz ślimaka znane były już od bardzo dawna. Wykorzystywali je nawet  starożytni Grecy do pielęgnacji i leczenia problemów skórnych. Podobno nawet sam Hipokrates miksturą uzyskaną z połączenia śluzu ślimaka i kwaśnego mleka leczył stany zapalne skóry. Dlatego, nie budzi zdziwienia fakt, że nie tylko Królowa Angielska, ale również  salony kosmetyczne sięgnęły po podobną metodę. Trend  zabiegów z  wykorzystaniem śluzu ślimaków przywędrował do Europy z krajów Dalekiego Wschodu.  Zabiegi te, niosą za sobą wiele korzyści dla skóry - poprawia strukturę, nawilżenia, napięcia  oraz koloryt cery.  

W tej chwili zabiegi z wykorzystaniem kosmetyków zawierających śluz ślimaka są powszechnie dostępne dla każdego. Warto sięgnąć po te, które mają maksymalną dopuszczalną zwartość ekstraktu ze śluzu ślimaka oraz są wzbogacone innymi wartościowymi składnikami. Taką zwartością mogą poszczycić zabiegi oparte na bezie kosmetyków  z serii Biohelicina, oraz kremo-żel Astion33 Anti-Aging Concentrate,  który został dodatkowo wzbogacony o astaksantynę, (najśilniejszy antyoksydant). Po kremo-żel Astion33 Anti-Aging Concentrate, sięgają nawet celebryci, m.in piosenkarka Danuta Błażejczyk stała się ambasadorką tej marki, ponieważ była zachwycona efektami odmładzającymi, jakie  udało jej się osiągnąć, dzięki codziennemu używaniu Astion33 Anti-Aging Concentrate. 

Ekstrakt ze śluzu ślimaka znajdujący się w serii kosmetyków Biohelicina oraz w kremo-żelu Astion33 Anti-Aging Concentrate zawiera m.in. doskonale przyswajalny kwas hialuronowy, przywracający skórze jędrność i odpowiedni poziom nawilżenia, a także dużą ilość antyoksydantów i protein. Stanowi wyjątkowo bogatą mieszankę odżywczych składników zmniejszających stany zapalne i złuszczających martwy naskórek. Jest także bogatym źródłem naturalnego kolagenu, elastyny, allantoiny, kwasu glikolowego, a także witamin A,C i E. Wszystko to razem tworzy niezwykle dobroczynną mieszankę, która nawilża, koi, regeneruje, odświeża, wygładza zmarszczki, pomaga w usuwaniu trądziku, drobnych blizn i wyrównuje koloryt cery. 

Preparaty sprawdzają się w przypadku każdej cery, w  każdym wieku. Nawet bardzo podrażnionej, przesuszonej, z przebarwieniami czy bliznami. Dzięki swoim właściwościom łagodzącym i antybakteryjnym świetnie  nadają się do cery trądzikowej. Przeciwutleniacze i allantoina, w nich zawarte spowolnią natomiast proces starzenia się skóry dojrzałej, a cera sucha zostanie dogłębnie nawilżona i otulona aksamitną gładkością. Dodatkowo odznaczają się przyjemnym zapachem, a samo ich stosowanie jest o bardzo komfortowe i pozwala uzyskać  doskonałe efekty odmładzające, ujędrniające i wygładzające.  

Dlatego jeśli zależy nam zachowaniu na dłużej młodej i promiennej cery, tak jak miało to miejsce w przypadku Królowej Angielskiej, warto regularnie korzystać z profesjonalnych zabiegów Biohelicna, dostępnych w dobrych salonach kosmetycznych,  a także do codziennej pielęgnacji stosować kremo-żel Astion33 Anti-Aging Concentrate.   

Astion33 Anti-Aging Concentrate – absolutely  must have! 

Zobacz także: