Pożyczanie sobie drobiazgów i dzielenie się to praktyki dobrego przyjaciela oraz sąsiada. Okazuje się jednak, że niektóre rzeczy z domu nie powinny być pożyczane. Niezależnie od tego, czy to ty dajesz, czy bierzesz, warto się zastanowić nad przekazywaniem sobie pewnego ważnego składnika. Pożyczasz komuś tę rzecz? Oddajesz mu też swoją energię. Sprawdź, co mówią o tym przesądy.

Pożyczasz komuś sól? To może być zły znak

Pomaganie sobie w potrzebie to ważne i sympatyczny element naszego życia. Niektóre przedmioty i składniki mają jednak symboliczne znaczenie. Takim elementem jest sól, którą często używa się do magii i rytuałów oczyszczania. Ludowy przesąd głosi, że gdy pożyczasz komuś sól, oddajesz już też swoją energię. Działa to w obie strony. Jeśli pożyczasz sól od kogoś, możesz przejąć jego energię. Według tych wierzeń sól gromadzi w sobie energię domu i ludzi, ich działań i obecnej passy. Pożyczona sól może ściągnąć pecha do domu, a oddawanie soli oznacza też oddawanie części swojej energii, przez co możesz się osłabić. Jeżeli jednak zdecydujesz się na przekazywanie soli, najlepiej nie robić tego z rąk do rąk. Lepiej położyć sól w pojemniku na stole. Innym sposobem na "oszukanie" pecha jest wymiana soli na coś innego, czyli symboliczne jest kupienie lub sprzedanie. Może być do nawet moneta, cukierek lub cokolwiek innego.

Zobacz też:

Skąd przesąd o pożyczaniu soli?

Dlaczego powstał przesąd zabraniający pożyczania soli? Jak powszechnie wiadomo, sól była niegdyś bardzo cenna. Zużywano ją do gotowania, konserwowania jedzenia i zabezpieczania zapasów w czasach, gdy nie było lodówek i innych pomocnych sprzętów. Wszyscy znamy przesąd o negatywnych skutkach rozsypania soli. Każda rodzina pilnowała bardzo swoich zapasów tego składnika i niechętnie dzieliła się nim z innymi. Przesąd o tym, że pożyczanie soli przynosi pecha powstał prawdopodobnie, by racjonalnie jej używać. Zapewne dlatego pożyczanie soli należało dobrze przemyśleć, a najlepiej ograniczyć do minimum.

Sprawdź także: