Kobiety postrzegane są jako bardzo emocjonalne, ale ich orgazm jest silniejszy, może też być wielokrotny. Nic więc dziwnego, że kobiecy orgazm jest celem wielu badań naukowych specjalistów z całego świata. Według holenderskich uczonych kobieta w momencie orgazmu nie doznaje żadnych emocji. W trakcje miłosnego uniesienia wyłączają się też obszary odpowiedzialne za strach, rozpoznawanie i kontrolowanie emocji. Wyjaśnia to dlaczego kobietom zestresowanym i spiętym tak trudno jest orgazm osiągnąć, bo trudno jest im wyłączyć racjonalne myślenie. 

Inne badania, przeprowadzone w New Yersey wskazują za to, że teoria ta jest jak najbardziej prawdziwa. Doświadczone przeprowadzone przy pomocy tomografa mózgu pokazuje że orgazm dosłownie wyłącza mózg, a w chwili orgazmu uwalniana jest oksytocyna - hormon, który odpowiada za skurcze macicy.

Jaka jest więc prosta droga do orgazmu? Przede wszystkim przestać... myśleć i oddać się przyjemności! Nie zwracaj uwagi na swój wygląda, na to czy jesteś za gruba, za chuda, dla niego i tak jesteś idealna.