Od dawna wiadomo, że okratek australijski przyciąga pecha. I chociaż jego nazwa wskazuje, że pochodzi z innego kontynentu, współcześnie powszechnie występuje w polskich lasach. Poznaj jego magiczne właściwości i sprawdź, jak wygląda.
Zobacz także:
Dlaczego Okratek australijski przyciąga pecha?
Okratek australijski (łac. Clathrus archeri) zwany jest także „diabelskimi palcami”, a ta nazwa mówi sama za siebie. Ten rosnący od wczesnego lata do późnej jesieni nietypowy, cuchnący i trujący grzyb nie zwiastuje nic dobrego. Jego silne powiązania ze złymi mocami, sprawiają, że przyciąga same kłopoty. Zgodnie z przekazami ustnymi okratek australijski:
- przenosi pecha i negatywne wibracje,
- może zauroczyć,
- odbiera szczęście w miłości,
- przyciąga problemu finansowe i wielkie straty materialne,
- wnosi złe emocje i powoduje domowe kłótnie.
Dlatego też nigdy nie podchodź do niego zbyt blisko, ponieważ możesz wpakować się w niezłe tarapaty.
Sprawdź:
Jak wygląda okratek australijski i skąd wziął się w Polsce?
Pochodzący z rodziny sromotnikowych okratek australijski powszechnie występuje nie tylko w Australii, ale także Nowej Zelandii, Tasmanii i w południowej oraz wschodniej Afryce. Jak wskazują naukowcy, po raz pierwszy w Europie pojawił się w 1914 roku we Francji, a do Polski „przywędrował” najprawdopodobniej w latach 70. XX wieku razem z wiatrem i ptasimi odchodami, które zawierały zarodki grzyba. Inni badacze upatrują pojawienie się tej diabelskiej rośliny w Polsce z przewozem z australijskich wyrobów, takich jak wełna czy egzotyczne rośliny. Najczęściej zobaczysz go w lasach liściastych lub mieszanych, w miejscach bogatych w materię organiczną i substancje odżywcze w między lipcem a listopadem.
Nie wiesz, jak wygląda okratek australijski? Nic straconego. Poniżej znajduje się ilustracja tego śmierdzącego i przynoszącego pecha grzyba.
Zobacz także:
Przeczytaj także: