Pozornie ten związek niewiele różni się od małżeństwa: konkubenci razem mieszkają i wychowują dzieci, robią wspólne zakupy, czasem inwestycje. Jednak ich sytuacja prawna bardzo się różni od tej, w jakiej są pary po ślubie. Małżonków z mocy prawa łączy wspólny majątek, na który składają się ich zarobki i wszystkie rzeczy kupione po zawarciu małżeństwa. Partnerzy zaś są jedynie współwłaścicielami poszczególnych przedmiotów (ruchomości i nieruchomości), pod warunkiem że obydwoje złożyli się na zakup. Każde z nich zarabia na własne konto, może bez wiedzy „drugiej połowy” zaciągać kredyty i kupować nieruchomości, nie odpowiada za długi partnera. Jeśli jedno z nich zachoruje lub straci pracę, drugie nie ma obowiązku go utrzymywać. Wolne związki mają sporo zalet, ale i wady. Dochodzą one do głosu zwłaszcza wtedy, gdy po latach wspólnego życia partnerzy podejmują decyzję o rozstaniu lub jedno z nich umiera. Nasz ekspert podpowiada, jak uniknąć ewentualnych problemów, a jeśli sprawy zajdą zbyt daleko – jak wybrnąć z trudnej sytuacji.

Gdy trzeba policzyć pieniądze

Do rozliczeń między konkubentami nie można stosować, nawet na zasadzie podobieństwa, reguł obowiązujących w małżeństwie. Musisz więc zawczasu sama o siebie zadbać i z góry ustalić jasne zasady dotyczące rozliczeń, wspólnych inwestycji, wkładu każdego z partnerów w utrzymanie domu. Najlepiej zasady te spisać. Ważne jest, abyś gromadziła (tak na wszelki wypadek) dowody swojego finansowego udziału we wspólnych inwestycjach. Przydadzą się, jeśli trzeba będzie dzielić wasz wspólny dorobek.

Małe i większe zakupy
„Mieszkamy razem od dłuższego czasu. Mieszkanie należy do mojego partnera, ale ja sporo inwestuję w jego modernizację, kupuję meble, sprzęty AGD. Mam nadzieję,że w razie rozstania partner zwróci mi poniesione koszty.” EKSPERT: Z prawnego punktu widzenia można domagać się zwrotu poniesionych kosztów (także przed sądem) pod warunkiem dysponowania odpowiednimi dowodami. Radzę więc gromadzić dowody zakupu – najlepiej imienne faktury i potwierdzenia dokonania przelewu z konta. Przy większych wspólnych zakupach (np. samochodu) można zażądać, by sprzedawca umieścił nazwiska dwóch osób jako nabywców. Inna możliwość to zawarcie z partnerem umowy, na mocy której każdy z konkubentów ma 50-procentowy udział we współwłasności nabytej rzeczy. Wspólny kredyt „Zamierzamy wspólnie kupić mieszkanie i zaciągnąć na ten cel kredyt. Czy będzie to możliwe, jeżeli nie jesteśmy małżeństwem?”
EKSPERT: Z prawnego punktu widzenia można domagać się zwrotu poniesionych kosztów (także przed sądem) pod warunkiem dysponowania odpowiednimi dowodami. Radzę więc gromadzić dowody zakupu – najlepiej imienne faktury i potwierdzenia dokonania przelewu z konta. Przy większych wspólnych zakupach (np. samochodu) można zażądać, by sprzedawca umieścił nazwiska dwóch osób jako nabywców. Inna możliwość to zawarcie z partnerem umowy, na mocy której każdy z konkubentów ma 50-procentowy udział we współwłasności nabytej rzeczy.

Wspólny kredyt
„Zamierzamy wspólnie kupić mieszkanie i zaciągnąć na ten cel kredyt. Czy będzie to możliwe, jeżeli nie jesteśmy małżeństwem?”
EKSPERT: Nieformalny związek nie jest przeszkodą w otrzymaniu kredytu mieszkaniowego. Konkubenci są równoprawnymi współkredytobiorcami i ponoszą przed bankiem jednakową odpowiedzialność za jego spłacenie. Przy obliczaniu zdolności kredytowej osób żyjących w wolnym związku brane są pod uwagę dochody obydwojga partnerów. Niektóre banki wymagają dodatkowo złożenia oświadczenia o prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego. Partnerzy powinni już sami zadbać o to, by nie tylko kredyt był wspólny, ale też własność nieruchomości – należy sporządzić akt notarialny określający współwłasność nieruchomości w częściach ułamkowych.

Remont jego mieszkania
„Kilka lat temu przeprowadziłam się do mieszkania mojego partnera. Było w opłakanym stanie. Zdecydowałam się na remont, który opłacam z własnych pieniędzy. Po remoncie wartość lokalu znacznie wzrośnie. Czy w związku z tym zyskam jakieś prawa do niego?”
EKSPERT: Ponieważ mieszkanie jest własnością jednego z partnerów, drugi może jedynie domagać się zwrotu poczynionych nakładów. Musi jednak udowodnić wszystkie wydatki, np. przedstawić dokumenty w postaci faktur wystawionych na swoje nazwisko. Ani przeprowadzenie remontu, ani wspólne zamieszkiwanie w lokalu nie są podstawą do nabycia praw współwłasności.

Rodzina w potrzebie
„On ma dzieci z poprzedniego związku i zasądzone na nie alimenty. O alimenty na siebie wystąpiła również jego była żona, która twierdzi, że po rozwodzie popadła w niedostatek. Dochodzi do tego, że mój partner oddaje prawie wszystkie pieniądze byłej rodzinie, a ja go utrzymuję. Obawiam się, co będzie, jeżeli stracę pracę.”
EKSPERT: Partner może wystąpić do sądu z wnioskiem o obniżenie kwoty alimentów lub zniesienie obowiązku alimentacyjnego. Argumentem może być fakt, że po zapłacenia alimentów nie wystarcza mu na utrzymanie i jego nowy partner musi dostarczać mu środków do życia.

Wobec prawa jak obcy ludzie

Polskie prawo nie przewiduje możliwości rejestrowania konkubinatów. W odniesieniu do wolnych związków nie można stosować rozwiązań prawnych analogicznych do tych dotyczących małżeństwa. Dlatego warto zadbać o to, by wzajemne postanowienia partnerów miały formę pisemnej umowy lub oświadczenia woli.

Zobacz także:

Wasze dzieci
„W związku małżeńskim stosuje się zasadę domniemania, że ojcem dziecka jest mąż matki. A jak jest w przypadku konkubinatu?”
EKSPERT: Jeżeli rodzice nie zawarli małżeństwa, konieczna będzie procedura ustalenia pochodzenia dziecka: ojciec musi je uznać, składając odpowiednie oświadczenie przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego (gdy odmówi, matka może wystąpić do sądu o ustalenie ojcostwa). W wypadku uznania dziecko będzie nosiło nazwisko ojca (chyba że za zgodą matki zdecyduje on inaczej, składając odpowiednie oświadczenie w urzędzie). Przy sądowym ustaleniu ojcostwa sąd nadaje dziecku nazwisko ojca tylko na wniosek osoby działającej w imieniu dziecka. Dziecko pochodzące ze związku pozamałżeńskiego ma identyczne prawa jak to, które urodziło się w małżeństwie: dziedziczy po swoich rodzicach, ma prawo do otrzymywania alimentów i renty rodzinnej. Jeśli twój partner ma dziecko, którego matka nie żyje bądź jest pozbawiona praw rodzicielskich, możesz je adoptować. Niestety, nie przysługuje wam prawo wspólnego przysposobienia dziecka pochodzącego od innych rodziców (stworzenia rodziny adopcyjnej).

W razie choroby
„Czy jako bliska osoba mogę zasięgnąć informacji o stanie zdrowia partnera, gdyby miał wypadek i znalazł się w szpitalu?”
EKSPERT: Według przepisów o zakładach opieki zdrowotnej informacje medyczne o stanie zdrowia pacjenta mogą być udzielane jedynie członkom jego najbliższej rodziny, a więc matce, dzieciom, żonie. Inni mogą być informowani wyłącznie za zgodą zainteresowanego. Radzę zawczasu, na wszelki wypadek, przygotować pisemne upoważnienie do otrzymywania informacji o stanie zdrowia i udzielonych świadczeniach zdrowotnych.

Testament obowiązkowy
„Czy w razie śmierci mojego partnera będę po nim dziedziczyła, jeśli nie zostawi testamentu?”
EKSPERT: Konkubina nie jest powołana do dziedziczenia ustawowego. Dziedziczy tylko, jeśli partner sporządził testament, w którym wskazał ją jako spadkobiercę. Jeśli pozostaje on formalnie w związku małżeńskim, nawet jeśli wskaże aktualną partnerkę jako jedynego spadkobiercę, żona (a także dzieci lub rodzice zmarłej osoby) będzie uprawniona do zachowku, czyli do połowy tej części majątku, który by odziedziczyła, gdyby nie było testamentu. Konkubenci obowiązani są do zapłaty podatku na zasadach takich, jakie obowiązują ludzi obcych (czyli według najwyższej stawki w III grupie podatkowej). Podobne zasady obowiązują też w przypadku darowizn.

Rozliczenia z fiskusem
„Od wielu lat mieszkamy razem, mamy dzieci. Czy możemy wspólnie rozliczać się z podatku?”
EKSPERT: Prawo podatkowe nie zezwala, niestety, na wspólne rozliczenie konkubentów. Mogą oni jednak rozliczać się z dzieckiem jako osoby samotnie je wychowujące (jeśli np. dzieci jest dwoje, z jednymmoże rozliczać się matka, z drugim ojciec). Uwaga, paradoksalnie konkubenci traktowani są przez ordynację podatkową jako członkowie rodziny i każde z nich odpowiada solidarnie za zobowiązania podatkowe swojego partnera wynikające z prowadzonej przez niego działalności gospodarczej i powstałe w okresie wspólnego pożycia.

W razie rozstania

Jeśli partnerzy nie są zgodni co do tego, jak powinien zostać podzielony ich wspólny majątek, pozostaje droga sądowa. Niestety, jest ona o wiele trudniejsza niż przy podziale majątku po rozwodzie,  ponieważ w polskim prawie brak przepisów regulujących stosunki majątkowe pomiędzy konkubentami.

Kto utrzymuje dzieci
„Czy to prawda, że jeśli rozstanę się z partnerem, będę musiała sama utrzymywać zarówno siebie, jak i nasze wspólne dzieci?”
EKSPERT: Konkubentów w odróżnieniu od małżonków nie dotyczy wzajemny obowiązek alimentacyjny. Jeśli jedno z nich nie będzie w stanie samodzielnie się utrzymać, drugie nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jego byt. Jednak rodzice zawsze mają obowiązek utrzymywać dzieci. Uwaga: ojciec, który nie jest mężem matki, będzie zobowiązany płacić alimenty na dziecko, jeżeli je uznał lub ojcostwo zostało sądownie ustalone.

Co jej, co jego
„Czy w razie rozstania z partnerem będę miała jakieś prawa do mieszkania, które on kupił na kredyt, a ja za swoje pieniądze przeprowadziłam remont?”
EKSPERT: Konkubenci nie mają wspólnego majątku, mogą być jedynie współwłaścicielami poszczególnych rzeczy (np. mieszkania) i wtedy należy stosować do nich przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych. Mieszkanie kupione przez jednego z partnerów na swoje nazwisko, na kredyt, który sam spłaca, stanowi jego wyłączną właswłasność. Tylko rzeczy, które partnerzy zgodnie postanowili nabyć na współwłasność, stanowią współwłasność w częściach ułamkowych. Najlepszym sposobem wykazania woli wspólnego nabycia jest umieszczenie nazwisk obojga partnerów jako nabywców nieruchomości w akcie notarialnym. Jeśli takiej woli nie było, partner, który finansował remont lub uiszczał opłaty na utrzymanie domu, nie staje się współwłaścicielem nieruchomości. Może jedynie domagać się zwrotu nakładów, także na drodze sądowej.

Podział majątku
„Partner, z którym rozstałam się po wielu latach, nie zamierza sprawiedliwie podzielić się tym, czego wspólnie się dorobiliśmy. Wiele cennych rzeczy kupowałam za własne pieniądze, ale nawet tego nie chce mi oddać.”
EKSPERT: Jeśli przedmiot jest własnością jednego z partnerów i może to udowodnić (zachował dokumenty zakupu), ma prawo wytoczyć powództwo w sądzie o wydanie rzeczy lub zapłatę jej równowartości. Jeśli zaś rzeczy partnerzy kupowali razem, należy złożyć w sądzie wniosek o zniesienie współwłasności i fizyczny podział rzeczy, a gdy to niemożliwe, przyznanie jej na wyłączną własność jednemu z partnerów za spłatą drugiego.