Jak rozpoznać skurcze zapowiadające poród?

Najpierw pojawiają się tzw. skurcze rozwierające, związane ze stopniowym rozciąganiem się ujścia macicy (szyjki). Towarzyszy im ból w dole brzucha. Występują w coraz krótszych odstępach czasu i przybierają na sile, aż do momentu całkowitego rozwarcia kanału rodnego. Wówczas przechodzą w tzw. skurcze parte, które wypychają dziecko. Są one regularne, silnie odczuwane. Pod wpływem działania hormonów (głównie oksytocyny i prostagladyny) mięśnie macicy automatycznie kurczą się od góry w dół, coraz intensywniej wypychając malucha na zewnątrz.

Czy głównym symptomem rozpoczynającego się porodu są zawsze skurcze?

Niekoniecznie. Natomiast nieomylnym sygnałem świadczącym o tym, że dziecko chce już wydostać się na świat, jest odejście płynu owodniowego, czyli wód płodowych Należy wtedy jak najszybciej udać się do szpitala (niekiedy wypływa cały płyn, w innych przypadkach sączy się on w niewielkiej ilości). W przeciwieństwie np. do oddawania moczu - ani odejścia wód płodowych, ani skurczów nie można kontrolować. Niezwłocznie udaj się do szpitala również wtedy, gdy skurcze pojawiają się regularnie co 10-7 minut. nn

Czy łagodne skurcze, występujące jeszcze przed terminem porodu, są naturalnym zjawiskiem?

Tak. Takie skurcze przygotowują organizm kobiety do porodu. Ale, w przeciwieństwie do skurczów porodowych, są nieregularne i o wiele mniej intensywne. Czasem przyszła mama nie odczuwa żadnych dolegliwości, czasem objawiają się one miejscowym usztywnieniem brzucha lub uczuciem lekkiego ciągnięcia.

Czy tzw. poród wywoływany (po podaniu środka prowokującego skurcze) rzeczywiście trwa krócej?

Skurcze prowokowane są zwykle silniejsze i częstsze niż naturalne. Ale nie musi to oznaczać, że poród będzie przebiegał szybciej, chyba że istnieją naturalne czynniki sprzyjające - np. gdy dziecko jest już odpowiednio dojrzałe do wydostania się na świat i szyjka macicy jest wystarczająco "skrócona". O sukcesie decyduje więc czas, jaki pozostał do "naturalnego rozwiązania" w chwili prowokowania skurczów. Im bliżej wyznaczonego terminu porodu, tym szybciej rodzi się dziecko.

Ile czasu mija zwykle od pierwszego do ostatniego skurczu porodowego?

Nawet lekarz z dużym doświadczeniem nie jest w stanie precyzyjnie przewidzieć, jak długo będzie rodziła jego pacjentka. Szacuje się, że poród kobiety rodzącej po raz pierwszy na oół trwa od 6 do 12 godzin. Szyjka macicy do pełnego rozwarcia (na 10 cm) rozciąga się "z szybkością" mniej więcej 1 centymetra na godzinę - to najdłuższa faza porodu.

To prawda, że poród ze znieczuleniem trwa dłużej?

Najczęściej tak. Ból towarzyszący skurczom można zmniejszyć, podając środek przeciwbólowy, ale osłabia on napięcie mięśnia macicy i zmniejsza jego aktywność. Dlatego przy znieczuleniu zewnątrzoponowym poród przebiega wolniej. Lek przeciwbólowy dozowany jest tak, aby kobieta nieznacznie jednak odczuwała skurcze - w ten sposób wie, kiedy ma przeć.

Dlaczego nie wszystkie kobiety podczas skurczów odczuwają ból w taki sam sposób?

Nie ma dwóch identycznych organizmów. Każda kobieta może więc zupełnie inaczej reagować na taki sam bodziec (np. ma inny próg bólu). Można natomiast ogólnie scharakteryzować ból towarzyszący skurczom porodowym - jest on podobny do bólu menstruacyjnego: odczuwa się go nisko w podbrzuszu i stamtąd promieniuje w kierunku bioder, po czym rozchodzi się na krzyż i pachwiny. Gdy skurcze przybierają na intensywności, do akcji natychmiast wkraczają endorfiny - substancje, które można porównać do środka znieczulającego wytwarzanego przez organizm. Im jest ich więcej w organizmie, tym mniejsze dolegliwości. To wyjaśnia, dlaczego niektóre kobiety pod koniec porodu odczuwają mniejszy ból, pomimo tego że skurcze stają się wówczas najintensywniejsze. Jak widać natura wie co robić, by dopomóc młodym mamom.

Zobacz także:

Czy podczas drugiej ciąży poród przebiega szybciej?

Zwykle tak, bo organizm kobiety wie już, czym jest poród. Drogi rodne po pierwszym porodzie są bardziej elastyczne, co znacznie ułatwia dziecku wydostanie się na świat. Ale przy drugim dziecku częściej zdarzają się tzw. fałszywe alarmy - pomimo tego, że skurcze pojawiają się bardzo regularnie, to nie trwają one na tyle długo, aby umożliwić maluszkowi narodziny.

Jakie pozycje przyjmowane przez rodzącą mogą przyspieszyć poród?

Udowodniono, że jeżeli kobieta podczas porodu pozostaje w pozycji stojącej, wówczas dziecku w przyjściu na świat pomaga siła grawitacji (taką pozycję przyszła mama może przyjąć tylko wtedy, gdy główka dziecka jest odpowiednio ułożona, praca serca przebiega prawidłowo i gdy ogólny stan zdrowia malucha jest bardzo dobry). Pozycja ta sprawia, że główka dziecka wywiera nacisk na szyjkę macicy i stymuluje uwalnianie się oksytocyny w mózgu. Natomiast w przypadku, gdy rozwarcie szyjki wynosi już blisko 10 cm, bardzo pomocne może okazać się ułożenie na boku (ta pozycja ułatwia dziecku swobodne ruchy i w ten sposób sprzyja wydostaniu się na świat). nn

Dlaczego prawie natychmiast po porodzie zapomina się o bólu?

Skurcze mają konkretny cel: umożliwić dziecku wydostanie się na świat. Matka intuicyjnie czuje, że każdy skurcz przybliża ją do spotkania z maluchem i dlatego dzielnie stawia czoła bólom porodowym. Po urodzeniu dziecka (i łożyska) skurcze zanikają. świeżo upieczona mama cieszy się swoim maleństwem i szybko zapomina, że cierpiała. Zapomnieć o przykrych dolegliwościach związanych z porodem pomagają kobiecie również endorfiny. Podczas porodu zmniejszają one odczuwanie bólu. Natomiast po urodzeniu dziecka endorfiny sprawiają, że młoda mama wręcz tryska radością (dlatego popularnie nazywane są hormonami szczęścia).

Co dzieje się, gdy skurcze nagle ustają?

Niekiedy podczas porodu skurcze stają się coraz słabsze, a nawet na jakiś czas zupełnie zanikają. Nie oznacza to jednak, że poród się zatrzymał i że trzeba zastosować cesarskie cięcie lub podać oksytocynę, przyspieszającą poród. Czasami wystarczy poczekać - prawdopodobnie mięśnie macicy uległy osłabieniu lub obniżył się poziom glukozy we krwi. Trzeba po prostu uzbroić się w cierpliwość i wykorzystać dłuższą przerwę pomiędzy skurczami na odpoczynek.