Kamil Stoch: złoto na dużej skoczni w Pjongczangu

To były dla wszystkich wielkie emocje. Zawody w skokach narciarskich na dużej skoczni na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu zakończyły się złotym medalem Kamila Stocha. To trzecie olimpijskie złoto naszego skoczka. Wcześniej Kamil Stoch dwukrotnie wygrywał w Soczi.

Kamil Stoch przyznaje, że poziom zawodów był bardzo wysoki, dlatego z tego złotego medalu cieszy się jeszcze bardziej, a zwłaszcza z pracy, jaką wykonał.

To były moje najlepsze skoki w Pjongczangu. Słowa "bardzo dobre", to za mało, by je opisać. Jestem niesamowicie szczęśliwy. - mówił Kamil Stoch po zdobyciu złotego medalu

Tydzień temu Kamil Stoch walczył o złoto na niskiej skoczni, jednak konkurs zakończył na czwartym miejscu. Po pierwszej serii był drugi, natomiast ze względu na złe warunki atmosferyczne, po drugiej serii ze stratą 0,4 pkt. zajął czwarte miejsce.

Kamil Stoch: "Moja żona to najpiękniejsze, co mnie w życiu spotkało"

Kamil Stoch po zdobyciu złotego medalu wyznał, że jego sukces jest również wielką zasługą jego żony Ewy Bilan-Stoch. Po wygranej Kamil Stoch przesuwał barierki, żeby jak najszybciej dostać się do ukochanej i razem z nią dzielić swój sukces.

Moja żona to najpiękniejsze, co mnie w życiu spotkało. Jej wsparcie jest nieocenione. Ten sukces jest również jej. Bardzo się cieszę, kiedy w takim dniu jest obok mnie. - mówił Kamil Stoch

Po ceremonii rozdania medali Kamil Stoch wręczył Ewie maskotkę igrzysk, którą otrzymał.