Justyna Steczkowska odpowiedziała na apel Dody. Wokalistka po ponad tygodniu od głośnego wpisu Dody, postanowiła powiadomić fanów, czy weźmie udział w koncercie "Artyści przeciw nienawiści". Przypomnijmy, że Dorota Rabczewska wyszła z inicjatywą zjednoczenia polskich gwiazd muzyki na jednej scenie, po tragicznych wydarzeniach, jakie miały miejsce w Gdańsku. Zwróciła się z apelem do wszystkich artystów, ale bezpośrednio zachęciła do pomocy Edytę Górniak i właśnie Justynę Steczkowską, czyli gwiazdy z którymi w przeszłości nie miała najlepszych relacji. Edyta Górniak odmówiła jednak udziału w koncercie, a o powodach jej decyzji przeczytacie tutaj. Jak zachowała się Justyna Steczkowska?

Justyna Steczkowska weźmie udział w koncercie Artyści przeciw nienawiści

Justyna Steczkowska ogłosiła, że pojawi się podczas charytatywnego koncertu współorganizowanego przez Dodę:

"Siedzę sobie na lotnisku i czytam co tam u nas. Jak dobrze być czasem odseparowanym od świata i nie żyć pod presją innych. Nie zabraknie mnie w koncercie "Artyści przeciw nienawiści" to oczywiste, bo cel jest szczytny, choć nadal mam nadzieję, że jako ludzie dojdziemy do punktu w którym nie będziemy się jednoczyć przeciwko czemuś, tylko być jednością, którą od zawsze jesteśmy. Martwi hejt, który towarzyszy koncertowi, a przecież cel jest odwrotny. (...) Jeśli mogę w czymś pomóc przy koncercie oprócz śpiewania ? to zgłaszam się na ochotnika" - pisze Steczkowska.

Na swoim Instagramie, gwiazda oznajmiła również, że już dawno w głębi duszy wybaczyła Dodzie, choć zajęło jej to sporo czasu:

"Koncert to show, a scena to nieprawdziwe życie. Wybacza się w swoim sercu, w ciszy bez kamer i fleszy. I to zrobiłam po zakończeniu programu "Gwiazdy tańczą na lodzie" dla własnego dobra i dobra Doroty. Trwało to prawie pół roku. Pomogli mi w tym mądrzy ludzie i książki, ale przede wszystkim moja chęć przemiany tych trudnych emocji. Warto było się z tym zmierzyć i oczyścić serce. Żeby móc nadal tworzyć muzykę z czystą intencją. Powodzenia Dorota" - zakończyła gwiazda.

Doda skomentowała wpis Justyny Steczkowskiej krótkim: "Dziękujemy", a fani od razu zasypali wokalistkę pochlebnymi komentarzami, w których doceniają jej dojrzałość i chęć zjednoczenia w szczytnym celu. 

Brawo Justyna!

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Siedzę sobie na lotnisku i czytam co tam u nas. ☺ Jak dobrze być czasem odseparowanym od świata i nie żyć pod presją innych... NIE zabraknie mnie w koncercie "Artyści przeciw nienawiści" to oczywiste, bo cel jest szczytny, choć nadal mam nadzieję, że jako ludzie dojdziemy do punktu w którym NIE będziemy się jednoczyć przeciwko czemuś, tylko być jednością, którą od zawsze jesteśmy... Martwi hejt, który towarzyszy koncertowi, a przecież cel jest odwrotny. Proponuje poczytać "Technikę uwalniania" - Davida R. Hawkinsa, którą poleciłam w zeszłym roku na Facebook-u. Przy okazji tak ważnego tematu społecznego proszę Ministerstwo Edukacji o przemyślenie czy nie warto byłoby tej książki wprowadzić jako lektury obowiązkowej. Pomogłaby młodzieży przejść przez trudny dla nich czas. Jeśli mogę w czymś pomóc przy koncercie oprócz śpiewania ☺ to zgłaszam się na ochotnika. P.S. Organizatora koncertu proszę o wzięcie pod uwagę moich zajętości koncertowych, bo już w lutym ruszam w dwie trasy - swojej nowej płyty "MARIA MAGDALENA" oraz 3. Koncert Muzyki Filmowej. Wszytko można sprawdzić na mojej stronie. Media proszę o NIE wywieranie presji i pisania artykułów dla klikalności ☺ pt. "wreszcie będzie zgoda!!! i takie tam... Koncert to show, a scena to nieprawdziwe życie. Wybacza się w swoim sercu w ciszy bez kamer i fleszy... i to zrobiłam po zakończeniu programu "Gwiazdy tańczą na lodzie" dla własnego dobra i dobra Doroty. Trwało to prawie pół roku. Pomogli mi w tym mądrzy ludzie i książki, ale przede wszystkim moja chęć przemiany tych trudnych emocji. Warto było się z tym zmierzyć i oczyścić serce. Żeby móc nadal tworzyć muzykę z czystą intencją. Powodzenia Dorota. #JustynaSteczkowska #Indie #Ekam #OOAcademyIndien #India #artyściprzeciwnienawiści

Post udostępniony przez Justyna Steczkowska (@justynasteczkowska) Sty 24, 2019 o 8:57 PST