Nikt z nas nie chce ściągnąć nieszczęścia na siebie i swoich bliskich. Ta druga możliwość jest jednak niemal pewna, jeśli nie powstrzymamy się przed mówieniem pewnych rzeczy. Jakiś czas temu pisałyśmy, że należy uważać na 1 rzecz podczas składania życzeń imieninowych. Okazuje się, że także na co dzień powinniśmy uważać na to, co mówimy do innych. 

Tej 1 rzeczy nie mów ukochanej osobie

Niektóre kwestie z reguły wypowiadamy machinalnie, bo wydaje nam się, że są związane z zasadami dobrego wychowania. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że niektóre z nich nie dość, że mogą wprowadzić naszego rozmówcę w zakłopotanie, to jeszcze są w stanie ściągnąć na niego nieszczęście. 

Zobacz także: 

"Na zdrowie" to wyrażenie, które mówimy z reguły wtedy, gdy ktoś kichnie w naszej obecności. Wydaje nam się oznaką kultury i szacunku. Niestety w rzeczywistości tak nie jest. Życzenia zdrowia mogą przynieść bowiem efekty odwrotne do zamierzonych i przyciągnąć choroby do tej osoby.

Co ciekawe, ta zasada jest również uwarunkowana przez savoir-vivre. Zobaczcie, dlaczego nie powinno się mówić "na zdrowie". 

Dlaczego nie powinno się mówić "na zdrowie"

Specjaliście od dobrych manier są zgodni, że nikomu nie powinno się mówić "na zdrowie" - czy to nasi bliscy, czy osoby, które znajdują się w naszym otoczeniu z przypadku. Abstrahując od nieszczęść, które jesteśmy wówczas w stanie ściągnąć na taką osobę, jest to także przejaw braku kultury.

Okazuje się, że mówiąc "na zdrowie", ściągamy uwagę na osobę, która znalazła się w kłopotliwej sytuacji. Kichanie jest bowiem czynnością fizjologiczną, oczywiście zupełnie naturalną, ale też sugerującą, że dana osoba może posiadać dolegliwości, którymi nie chce dzielić się z innymi. Życząc jej zdrowia, nie dość, że zwracamy na nią uwagę, to jeszcze sprawiamy, że może czuć się zobowiązana do wytłumaczenia swojego stanu zdrowia.

Zobacz także:

Zobacz także: 

Jak widzicie, nikt z nas nie chciałby się znaleźć w takiej sytuacji. Właśnie dlatego, zgodnie z zasadą: "Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe", powinniśmy zrezygnować z tej formy "życzeń".