O czym tak intensywnie myślimy w trakcie seksu? Okazuje się, że nie o tym jak dojść do orgazmu. Na początku naszych relacji z  partnerem nasze myśli najczęściej krążą wokół... naszego ciała. Tradycyjnie zamartwiamy się czy wyglądamy wystarczająco szczupło, pięknie i seksownie, czy podobamy się mężczyźnie i czy wzbudzamy jego pożądanie. Jak się okazuje także w przypadku par z większym stażem kobiety również myślą o swojej atrakcyjności. To z tego powodu wiele pań, nawet po wielu latach małżeństwa woli kochać się przy zgaszonym świetle i nigdy nie pokazuje mężowi nago. Nadmierne kilogramy często bagatelizowane na co dzień wychodzą niczym potwory w naszej sypialni. Należy też dodać, że często są to kilogramy wyimaginowane.
Niestety obsesyjne myśli o swojej wadze skutecznie zabijają nasze libido. Czujemy się gorsze i mniej atrakcyjne. Zamiast na seksie koncentrują się na ukrywaniu swojego ciała.
Warto więc wiedzieć, że w czasie jednego stosunku spalamy ok. 200 kalorii, jest to więc jeden ze świetnych sposobów na smukłą sylwetkę!