Nikt z ekipy filmowej nie wiedział o jej przyjeździe. „Trochę się zdziwiłem, gdy zobaczyłem Demi w przyczepie Ashtona” – powiedział jeden z oświetleniowców. „Bacznie obserwowała męża. Była zdenerwowana. Ciągle brała go na bok i coś tłumaczyła. Aktor nie wyglądał na zadowolonego. Momentami sprawiał nawet wrażenie, że jest potwornie wściekły” – dodał później inny pracownik planu. Dziennikarze z magazynu „In Touch” szybko odkryli, co tak naprawdę skłoniło 47-letnią Demi do przyjazdu do Marina del Rey w Santa Barbara, gdzie Ashton kręci właśnie film „Friends with Benefits”. To... Natalie Portman. Piękna i wyjątkowo utalentowana 29-letnia aktorka i Kutcher grają parę kochanków w najnowszym obrazie reżysera Ivana Reitmana. „W scenariuszu przewidzianych jest kilka scen, w których odtwórcy głównych ról dają sobie niewinne buziaki i spacerują przytuleni. Ale nie tylko. Są też inne, dużo bardziej odważne epizody” – zdradził dziennikarzom jeden z asystentów producenta. Gdy Moore dowiedziała się, że jej ukochany Ashton będzie całować się z Natalie, wpadła w szał. Przestraszyła się, że Portman owinie sobie jej męża wokół palca. W końcu aktorka już od dawna ma opinię uwodzicielki. „Natalie nie jest typem seksbomby, ale ma w sobie mnóstwo czaru, który działa na mężczyzn. Poza tym uwielbia flirtować. Nawet wtedy, gdy jest w stałym związku” – uważają ludzie z bliskiego otoczenia dziewczyny. Demi nie zastanawiała się więc długo i od razu pojechała na plan. Zwłaszcza że jeszcze kilka dni wcześniej w jej ręce wpadła gazeta z obszernym artykułem na temat filmowej pary. Według reporterów aktorzy bardzo się polubili. „Spędzają ze sobą mnóstwo czasu poza pracą. Żartują, wygłupiają się i opowiadają o swoich problemach” – powiedział dziennikarzowi ktoś z planu. Oliwy do ognia dolał sam gwiazdor. W jednym z programów radiowych powiedział, że intymne sceny w filmach to jak zdrady, za które nigdy nie będzie musiał odpowiedzieć.

Młodsze rywalki

Jeszcze do niedawna gwiazda kultowego filmu „Striptiz” i uwielbiany przez fanki Ashton nazywani byli złotą parą Hollywood. Zawsze uśmiechnięci i trzymający się za ręce wyglądali jak para nastolatków. „Jak oni to robią?” – zastanawiały się dziennikarki z kolorowych pism, które przez długi czas nie mogły uwierzyć, że dojrzałej już Demi i o 15 lat młodszemu od niej chłopakowi udało się stworzyć trwały związek. Gdy w 2005 roku aktorzy wzięli cichy ślub w ich domu w Beverly Hills, wiele osób ich krytykowało. Z Moore wyśmiewano się, że przechodzi właśnie kryzys wieku średniego i próbuje sobie poprawić humor. „Myśli, że pokazując się z dużo młodszym chłopakiem, który mógłby być jej synem, będzie wyglądała młodziej?” – naśmiewały się z niej niektóre koleżanki. Zaś Kutchera oskarżano, że dzieląc życie z Demi, chce szybko się wypromować. Z biegiem lat wszyscy przekonali się jednak, że aktorów połączyło prawdziwe uczucie. Ashtona zaakceptował nawet były mąż Demi, Bruce Willis, i oczywiście ich córki. Scout, Rumer i Tallulah szybko znalazły wspólny język z nowym wybrankiem mamy. Paparazzi nieraz spotykali całą rodzinę na wspólnych obiadach czy wypadach na mecze koszykówki. Dopiero teraz na idealnym wizerunku zakochanej pary zaczęły pojawiać się rysy. „Niegroźne” – zapewniają przyjaciele. Współpracownicy aktorów i osoby postronne są jednak innego zdania. „Demi wie, że Ashton bardzo ją kocha. Zdaje sobie jednak sprawę, że czas nie jest jej przyjacielem. Ona zbliża się już do pięćdziesiątki, a on niedawno przekroczył trzydziestkę. Demi czuje się niepewnie, gdy obok chłopaka kręcą się młode dziewczyny” – zdradził informator na łamach tygodnika „In Touch”.

Pierwsze sygnały o atakach zazdrości Demi pojawiły się w 2007 roku. Kutcher kręcił wtedy wraz z Cameron Diaz film „Co się zdarzyło w Las Vegas”. Moore bała się wtedy, że aktorka będzie próbowała odebrać jej ukochanego. Zwłaszcza że w Hollywood ma opinię łamaczki serc. Ashton szybko jednak wytłumaczył Demi, że kto jak kto, ale Diaz, którą poznał jeszcze na planie „Aniołków Charliego”, nie jest w stanie jej zagrozić. „Jesteśmy jak rodzeństwo” – zapewniał żonę. I ona uwierzyła. Trochę trudniej było jej zaakceptować znajomość Ashtona z Kim Kardashian. Gwiazdka reality show zaproponowała w zeszłym roku Kutcherowi, by wyprodukował jej program „Kardashianowie”. Choć aktor nie zdecydował się na współpracę, oboje zaprzyjaźnili się. „Kim jest boska” – opowiadał później w wywiadach. Pomimo to Moore nie czuła zagrożenia ze strony 29-latki. Wiedziała, że Kardashianówna ma tylko ładne ciało i nic więcej do zaoferowania. A Ashton to w końcu inteligentny chłopak, który na dłuższą metę nie miałby co robić z piękną, lecz pustą lalką. Prawdziwe kłopoty zaczęły się dopiero niedawno, gdy na horyzoncie pojawiła się ładna i mądra Natalie...

Trudna decyzja

Demi ma poważne obawy, że absolwentka Harvardu szybko odkryje, co tak naprawdę podoba się Ashtonowi w kobietach. Nie tylko piękny uśmiech i długie nogi, ale przede wszystkim błyskotliwy umysł. To dlatego, gdy zbliżała się na planie ich wspólnego filmu scena namiętnego pocałunku, postanowiła przy tym asystować. Przy Natalie nie dała jednak po sobie poznać, że jest o nią zazdrosna. Obie panie radośnie rozmawiały i wymieniały się spostrzeżeniami na temat Ashtona. W prawdziwy dołek emocjonalny Demi wpadła dopiero kilka dni później, gdy zobaczyła, jak dziennikarze złośliwie opisali jej wizytę w Marina del Rey. Ją przedstawili jako wciąż węszącą jakiś spisek matronę, a dwójkę filmowych partnerów jako cieszących się życiem i młodością aktorów. „Pięknie razem wyglądają. Czuć między nimi chemię” – skomentowali reporterzy z magazynu „People”. Zauważyli także, że Portman jest w pewnym sensie młodszą wersją Demi. Obie wybierają podobne typy ról, a dla aktorstwa są gotowe poświęcić wiele. „Czy Ashton zamieni żonę na młodszy model?” – zaczęli spekulować. Te słowa były dla Demi jak policzek. Podobno aktorka zaczęła poważnie zastanawiać się nad swoją przyszłością z młodszym o 15 lat chłopakiem. Mimo, że bardzo go kocha i jeszcze nie tak dawno deklarowała, że chciałaby mieć z nim dzieci, dzisiaj trochę rozważniej rozmawia z dziennikarzami na temat swojego związku.