Są już razem od trzech lat. I od trzech lat, każde ich pojawienie się, niezmiennie wzbudza sensację. Przypisywano im już ślub, zaręczyny, ciążę i zdradę, podczas gdy oni żyli sobie zupełnie spokojnie. Tym razem jednak, ku ubolewaniu wielu pań, informacja jest potwierdzona: Orlando Bloom poprosił swoją ukochaną o rękę.

W wieku 33 lat, przystojny gwiazdor z Hollywood, właśnie zaręczył się z towarzyszką swojego życia: dwudziestosiedmioletnią Mirandą Kerr. Para uczciła zaręczyny krótkim pobytem w Wenecji. Bohater „Piratów z Karaibów” oraz „Władcy pierścieni” jest bardzo dumny ze swojej dziewczyny top modelki. I trudno mu się dziwić. Miranda Kerr jest Australijką, pochodzenia serbsko-irańskiego i jej kuszące kształty oraz piękna twarz łatwo zawrócą w głowie każdemu mężczyźnie. 

Według Sunday Telegraph, ślub jest przewidziany na lato 2011 roku i prawdopodobnie nie trzeba będzie długo czekać na powiększenie rodziny. Miranda marzy o wychowywaniu swoich dzieci w domu ekologicznym. Oto para, do której życie się uśmiecha.