Koty to zwierzęta, wokół których narosło wiele fascynujących historii. Ich hipnotyzujące spojrzenie, spryt i charakterystyczny wygląd sprawiły, że na przestrzeni tysięcy lat ich relacja z człowiekiem przedstawiała się w sposób niezwykle skrajny – od uwielbienia aż po strach i wstręt. Do dziś wiele osób twierdzi, że kot jest w stanie dostrzec o wiele więcej niż człowiek. A zatem czy zwierzęta widzą duchy? Dlaczego kot był uznawany za przyjaciela czarownic, a czarny ma przynosić pecha i ściągać same nieszczęścia?  

Czy koty widzą duchy?

Koty miały swój dobry i zły czas. Przez niektórych nadal uznawane są zwierzęta potrafiące komunikować się z zaświatami. Istnieje teoria, która mówi o tym, że koty wyczuwają duchy, a nawet mogą przewidzieć śmierć. Są niezwykle wyczulone na dźwięki i mogą dostrzec oraz wyczuć to, o czym człowiek nie ma pojęcia. 

Twierdzenia te mają swoje źródło w niezwykłej historii kotów, które przez długi czas były uznawane za asystentów czarnoksiężników i czarownic. Kocie zachowanie również pozostawia wiele do życzenia. Zwierzę to w swojej naturze ma wpisaną niezależność. Lubi chodzić własnymi ścieżkami, jest przewrotne i często aktywne w nocy. Kot ma wyostrzone zmysły i jest bardziej wrażliwy na przepływy energii. Wiele osób twierdzi, że ma niezwykłą duszę i dlatego jest w stanie dostrzec duchy i paranormalne zjawiska.

Prawdą jest to, że kot postrzega świat zupełnie inaczej niż człowiek. Jest to związane z tym, że ma szerszy kąt widzenia i posiada więcej receptorów wyczulonych na ruch. To sprawia, że widzi o wiele lepiej przy minimalnym oświetleniu – w słabych warunkach dostrzega znacznie więcej szczegółów. Wprawdzie kot nie rozróżnia tak wielu barw jak ludzie, ale za to potrafi dostrzec detale, których oko człowieka nie jest w stanie zarejestrować. Zwierzę może więc widzieć niewielkich rozmiarów owady, wznoszący się w powietrzu kurz bądź inny drobiazg. 

Zobacz także: 

Zwolennicy teorii o duchach będą innego zdania i powiążą wyczulone zmysły kota z postrzeganiem bytów pozaziemskich. Poparciem tej tezy może być również fakt, że koty, podobnie jak inne zwierzęta, są w stanie ujrzeć promienie UV. Ludzki wzrok jest pod tym względem ograniczony, zatem koty widząc promieniowanie ultrafioletowe, mogą zobaczyć również coś więcej. Koty mają też o wiele bardziej rozwinięty zmysł słuchu. Są wrażliwe na dźwięki i drgania. Wszystko to razem sprawia, że zyskały miano tajemniczych postaci o nadprzyrodzonych zdolnościach. 

Zobacz także:

Jak koty reagują na duchy? Zwróć uwagę na te zachowania

Koty są bohaterami wielu przesądów i legend. Powszechne jest przekonanie o tym, że potrafią zobaczyć więcej niż ludzie. Fakt ten bardzo często niepokoi właścicieli tych zwierząt. W szczególności wówczas, gdy pupil wykazuje nietypowe zachowania. Koty od setek lat postrzegane były jako mistyczne stworzenia, które są łącznikami między światem ziemskim i duchowym. Jakie zachowania mogą świadczyć o tym, że koty widzą duchy? Oprócz uporczywego wpatrywania się w jeden punkt jest wiele innych niepokojących symptomów. 

Oto, jak koty reagują na duchy: 

  • nerwowe ruchy – podskakiwanie, bieganie, uciekanie;
  • napuszony ogon; 
  • napięte mięśnie, unieruchomione ciało;
  • brak reakcji na nawoływania właściciela;
  • chowanie się pod meble; 
  • powracanie do jednego, konkretnego miejsca z dużą dozą ostrożności i wyostrzonym wzrokiem; 
  • nadmierna wokalizacja; 
  • posykiwanie, prychanie;
  • rozszerzone źrenice, wodzenie wzrokiem za "niewidocznym" punktem. 

Czy koty odstraszają duchy?

W rzeczywistości koty są niezwykle uważnymi obserwatorami. Mają zdolność do wyczuwania choroby bądź gorszego samopoczucia swojego właściciela. Kładą się w pobliżu chorego miejsca i potrafią rozpoznać, czy kobieta jest w ciąży już na wczesnym jej etapie. Takie zachowania są powodem pewnych przypuszczeń. Mianowicie, wiele osób zastanawia się nad tym, czy koty widzą aurę człowieka i są w stanie na nią wpłynąć? Według niektórych teorii, kiedy kot uporczywie na coś miauczy, próbuje w ten sposób odeprzeć negatywną energię, niematerialne byty astralne oraz duchy. 

Koty i duchy: krótka historia

Starożytny Egipt to okres, kiedy koty były uznawane za wyjątkowe stworzenia, w których zamieszkiwali bogowie. Do najbardziej znanych przykładów należy bogini domu, miłości i płodności – Baster. Była ona przedstawiana jako postać z głową kota. W czasach Faraonów wierzono, że te zwierzęta mają niezwykłą moc: pomagają utrzymać ognisko domowe, zwiększają kobiecą płodność i potrafią skutecznie chronić uprawy przed gryzoniami. Koty zwalczały również węże i inne zwierzęta, które zagrażały bezpieczeństwu ludzi. Były uznawane za mistyczne stworzenia, które mają wyjątkowe moce. 

Zobacz także: 

Wraz z nadejściem średniowiecza, rozpoczęła się walka z pogańskimi obrzędami i heterykami. Wiele kobiet zaczęto posądzać o rzucanie uroków, korzystanie z czarnej magii i wsparcia sił nieczystych. Nie oszczędzono również kotów, które ze zwierząt czczonych, ubieranych w klejnoty i mumifikowanych, stały się symbolem nieszczęść. Ich magnetyczny wygląd i zachowanie, które do niedawna było ich wielkim atutem, teraz stały się przyczyną strachu. Od tej pory koty, a w szczególności czarne, były postrzegane jako zagrożenie. Wierzono, że koty i duchy były ze sobą ściśle powiązane. W średniowieczu twierdzono, że zwierzęta te mają one zdolności diabelskie i są zwiastunami śmierci. Pojawiła się teoria, według której tępienie kotów doprowadziło do coraz większej i niekontrolowanej populacji szczurów i myszy. Konsekwencją tego miał być rozwój dżumy i innych śmiercionośnych chorób, co miało miejsce około XIV wieku. 

Historia kotów jest wypełniona mistycyzmem i tajemnicą. Początkowo były uznawane za boskie stworzenia o niezwykłej mocy. Następnie ich renoma spadła i zaczęły być traktowane jako pomocnicy diabła. Uprzedzenia do kotów trwały bardzo długo. Aż do XIX wieku w zachodniej Europie miały miejsce niegodziwe praktyki. W czasie festynów i świąt zrzucano je w przepaść lub palono wraz z innymi przedmiotami, które miały gromadzić w sobie magiczną moc. Na szczęście dziś mordy rytualne na kotach są zakazane. Choć niektóre z zabobonów na temat kotów przetrwały aż do dziś. W szczególności ten dotyczący pecha, gdy drogę przebiegnie kot o czarnym umaszczeniu. Koty są też uważane za zwierzęta, które – choć udomowione wolą chodzić własnymi ścieżkami. Mają w sobie wiele wdzięku i niezależności.