Jeden z nich to.. lenistwo. Z biegiem czasu im nasz związek trawa dłużej staramy się o siebie mniej niż na początku. Przekłada się to tez na sprawy łóżkowe. Już nie mamy ochoty robić romantycznego wieczoru przy świecach, nie prezentujemy partnerowi tańca erotycznego i striptizu. Im nam się mniej chce, tym chce się mniej partnerowi i koło się zamyka.

Drugim problemem jest brak odwagi. Odkrywanie nowości w seksie może być bardzo ekscytujące. Nie chodzi to oczywiście o wyrafinowany seks sado-maso jeśli w ogóle cię to nie kręci, ale o trochę bardziej wyrafinowane zabawy. Szczególnie jeśli o nich fantazjujesz. Kiedy będzie czas na nie jak nie teraz?

Kolejny błąd, tym razem niewybaczalny to udawanie orgazmu. Jeśli będziesz udawać że jest ci dobrze to raczej pewne, że facet nie zrobi nic, aby ci było dobrze naprawdę. Wszelkie udawanie powinno być w łóżku zakazane!
Na tej samej półce leży tez błąd milczenia. Jeśli nie będziesz partnerowi podpowiadać co lubisz to być może się domyśli... a być może nie.

Najczęstszym błędem popełnianym przez kobiety jest jednak skupianie się na własnych kompleksach. Myślenie w chwili intymnej o tym czy wystaje nam brzuch, a facet zauwazy cellulit jest totalnie nie na miejscu!