Dakota Fanning to jedna z najzdolniejszych aktorek młodego pokolenia, którą obsadza się w przeróżnych, często skrajnych rolach. W trudnym dramacie Amerykańska sielanka przed Fanning znów interesujące zadanie - rola przykładnej córki idealnej amerykańskiej rodziny i jednocześnie terrorystki.

Rodzice to dream team - ojciec (Ewan McGregor) odnoszący w młodości sukcesy w sporcie, matka (Jennifer Connelly) z koroną miss stanu. Mieszkają na obrzeżach sennego, spokojnego miasteczka, a w ich życiu nie ma większych powodów do smutku i niepokoju. Ich jedyna córka Merry to największy powód do dumy - do czasu kiedy zostaje podejrzana o brutalny akt terrorystyczny. Lata 60. w Stanach Zjednoczonych to bowiem, wbrew pozorom, dość niespokojne czasy. Powstawały lewicowe organizacje, organizowano studenckie rewolty, a przede wszystkim trwająca w Wietnamie wojna i protesty społeczne przeciwko wysyłaniu na nią wojsk amerykańskich. 

Tak właśnie rysują się realia społeczno-polityczne amerykańskiej sielanki. To film, który pokazuje, że nawet pod kloszem i schowani w, wydawałoby się bezpiecznym, małym miasteczku nie unikniemy spotkania twarzą w twarz z brutalną często rzeczywistością.

To może być doskonałe tło dla aktorskich popisów trio Ewan McGregor, Dakota Fanning i Jennifer Connelly.

ZOBACZ TEŻ:

TILDA SWINTON W HORRORZE!

Zobacz także:

NATALIE PORTMAN JAKO JACKIE KENNEDY - MAMY ZWIASTUN!