Związki LAT to kontrowersyjny trend w relacjach. Trudno uwierzyć, że coraz więcej par decyduje się na coś takiego
Czy da się żyć osobno, ale razem? Okazuje się, że to możliwe. Związki LAT to kontrowersyjny trend, który dotyczy wielu par. Sprawdź, jakie są wady i zalety takiej relacji.

Nie wszystkie pary funkcjonują w tradycyjny sposób. Związki LAT to kontrowersyjny trend, który wywraca do góry nogami sferę relacji partnerskich. Sprawdź, na czym dokładnie to polega.
Związki typu LAT. Co to znaczy?
Skrót LAT pochodzi od angielskiego wyrażenia "living apart together", które oznacza życie osobno, ale razem. Jak to możliwe? Zjawisko to dotyczy par, które pozostają w stałym związku, ale nie mieszkają ze sobą. Warto zaznaczyć, że wbrew pozorom chodzi tu o monogamiczną relację na wyłączność, a nie o tzw. otwarty związek. Ten trend dotyczy nawet niektórych małżeństw.
Nie jest to co prawda nowe zjawisko, ale obecnie coraz więcej par decyduje się na mieszkanie osobno. Z czego wynika ten trend? Ma swoje zalety, ale nie zawsze służy utrzymaniu więzi pomiędzy partnerami.
Plusy i minusy związków LAT
Dlaczego ludzie, którzy się kochają, wolą mieszkać osobno? Dla niektórych jest to ważny sposób na wyrażenie swojej niezależności. To idealny wybór dla partnerów ceniących sobie własną przestrzeń i autonomię oraz mających różne przyzwyczajenia. Takie osoby często najlepiej czują się w swoim towarzystwie oraz we własnych czterech ścianach. Tak jest im po prostu wygodniej.
Druga kwestia, to chęć podtrzymania wysokiej temperatury uczuć w związku. Mieszkając osobno, wciąż chodzimy na randki ze swoją drugą połówką i czujemy się jak na początku związku, nawet mając za sobą wieloletni staż. Takie pary nie nudzą się sobą i łatwiej im utrzymać wzajemną fascynację.
Z drugiej strony wspólne mieszkanie buduje bliskość pomiędzy partnerami i pogłębia intymność w związku. Uczy także kompromisów i rozwiązywania konfliktów, a to cenne umiejętności i ważne kamienie milowe w każdej relacji. Tego może zabraknąć w związku LAT, który niekiedy pozostaje dość płytki.
Jest jeszcze jeden spory minus pozostawania w relacji typu LAT, a mianowicie koszty. Utrzymywanie dwóch osobnych gospodarstw domowych to spore wyzwanie finansowe, dlatego niektórzy uważają, że ta opcja zarezerwowana jest wyłącznie dla osób zamożnych.
Jeśli chcemy wnieść do swojego związku małą "próbkę" relacji typu LAT, nie musimy od razu skakać na głęboką wodę i wyprowadzać się z domu. Niektórzy decydują się np. na spanie oddzielnie - w osobnych łóżkach, a nawet sypialniach. Ten 1 zwyczaj dotyczy wielu par i stanowi coraz silniejszy trend w dziedzinie relacji partnerskich.
Polecane
„Po latach spotkałem sympatię ze szkolnej ławki. Liczyłem na coś więcej, ale nasza relacja nie zdała egzaminu”
„To miały być wakacje solo na Sardynii. Espresso w towarzystwie nieznajomego sprawiło, że nabrałam smaku na coś więcej”
„Matka przepisała majątek kochasiowi. Nie mogę uwierzyć, że zrobiła coś takiego dla faceta, który jest młodszy ode mnie”
„Tak bardzo pragnęłam miłości, że zatraciłam się w czułych słówkach kochanka. Prawie straciłam coś więcej niż serce”
„Przeczuwałam, że ukochany coś ukrywa i nie jest to romans. Zdradę z kochanką bym przeżyła, ale nie coś takiego”
„Mój świeżo upieczony małżonek zniknął w trakcie wesela. Okazało się, że skradł w dniu ślubu coś więcej niż moje serce”
„Sąsiad często przynosi mi zakupy. Nie wiedziałam, że za tą przysługą, kryje się tak naprawdę coś więcej”
„Wakacje na działce zamiast rajem, okazały się piekłem. Sąsiedzi zrobili nam coś takiego, że uciekaliśmy aż się kurzyło”
„Na stare lata wpadła mi w oko nowa sąsiadka. Poczułem, że łączy nas coś więcej niż miłość do malinowej herbaty”
„Po 19 latach zdradziłam męża z własnym szefem. Myślałam, że to tylko przygoda, ale on chciał ode mnie coraz więcej”
„Przeczuwałem, że szefowa patrzy na mnie inaczej. Okazało się jednak, że nie tylko ja miałem nadzieję na coś więcej”
„Flirt z przystojnym kelnerem sprawił, że mój urlop smakował inaczej niż zwykle. Rozbudził mój apetyt na coś więcej”
„Miałem odłożone w banku 50 tysięcy na czarną godzinę. Nigdy nie przypuszczałem, że wydam je na coś takiego”
„Ksiądz palnął coś takiego na naszym ślubie, że nie mogłam powiedzieć – tak. To jedno słowo rozbiło mój świat na kawałki”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa