"Prime Time": Siła niuansów w nowym polskim filmie na Netflixie [RECENZJA]
Nie przekonywał mnie do obejrzenia tego filmu jego opis, bo ileż to historii z terrorystą, zakładnikami i włączoną kamerą w tle już nam opowiedziano. Nawet Bartek Bielenia nie wydawał mi się wystarczająco silnym argumentem. A jednak. Obejrzałam. "Prime Time" to "must watch" tej wiosny.

Obraz w obrazie. Przeplatające się wątki rzeczywistej historii Polski u schyłku poprzedniego wieku z reżyserską wizją zamachu terrorystycznego na studio telewizyjne. Napięcie, które tylko rośnie i... świetna Magdalena Popławska.
"Prime Time": Mroczny taniec współczucia i odrazy
"Prime Time" jest fabularnym debiutem reżyserskim Jakuba Piątka i od razu trafił na Sundance. Niestety nie miał szansy podbijać kinowych box office'ów z uwagi na trwającą pandemię, za to znalazł swoje miejsce na platformie Netflix, a stamtąd powędrował już do domów wielu widzów.
Z opisu filmu dowiadujemy się, że przed nami historia dokonującego zamachu terrorystycznego młodego mężczyzny, którego desperacja pchnęła do realizacji makabrycznej wizji. Już w pierwszych minutach filmu poznajemy kluczowe postaci: nieco zblazowaną prezenterkę Mirę, niepozornego zamachowca Sebastiana i skrywającego trudną do rozgryzienia tajemnicę ochroniarza Grzegorza. Całą trójkę łączy koszmar, który rozgrywa się w sylwestrową noc z 1999 na 2000 rok.
Obraz Piątka przeplatają kadry z prawdziwych zdarzeń z końca lat 90-tych, łącznie z orędziem Aleksandra Kwaśniewskiego, przy jednocześnie - czasem nieco mozolnie - ale dosyć spójnie toczącej się fabule filmu. Na szczególną uwagę zasługują Magdalena Popławska, której udało się oddać chwiejne stany Miry i pokazać całą paletę emocji swojej bohaterki oraz odtwórczyni drugoplanowej roli w filmie, młodej negocjatorki policyjnej, Moniki Frajczyk. Postać grana przez Frajczyk zawiązuje w Sebastianem specyficzną więź, która może być uznawana z jednej strony za brak profesjonalizmu, zaś z drugiej - mogła stanowić ostatni i jedyny bastion ocalenia zagubionego chłopaka.
Całość rozgrywa się w studio telewizyjnym końca lat 90-tych, którego klimat idealnie podkreślają chociażby telefoniczne łączenia z widzami czy kiczowata scenografia. Telewizja jako taka odgrywa tu jednak jedną z istotniejszych ról. Czy spełnia swoje zadanie dobrze? Co chciał przekazać światu chłopak, którego jedynym życzeniem było otrzymanie kilku minut tak bezcennego do dzisiaj w telewizji czasu antenowego? Jak moralnie ocenić decyzje wydawcy? Na kim spoczywa największa odpowiedzialność za przebieg wydarzeń? Czy na trudnym ojcu bohatera, a może policyjnych negocjatorach? Mnóstwo pytań, na które nie znajdziecie jednoznacznych odpowiedzi.
Bo najważniejsza w tym filmie jest historia nieopowiedziana. Historia, która pragnie być usłyszana, a co za tym idzie - rodząca pytanie - jaka jest rola telewizji? Potężnego medium, które dla wielu jest wyrocznią. Ta z resztą kwestia pozostaje dziś tak samo żywa, jak i wiele innych wątków poruszanych w "Prime Time". Czy poznawszy świat po obu stronach oka kamery jest się bogatszym czy uboższym? I ile można poświęcić, by tego dokonać?
Ten film warto zobaczyć nie tylko dla Bartka Bieleni. Polecam, choć uprzedzam: nie pozostawi Was bez gorzkich refleksji.
Polecane
„Chciałam podpuścić męża na prima aprilis, ale to on mnie zaskoczył. Wyśpiewał wszystko jak na spowiedzi”
„Koledzy z pracy zrobili ze mnie pośmiewisko. Zamiast awansu, dostałam kiepski żart na prima aprilis”
Nie każdy ma szczęście urodzić się w prima aprilis. Te życzenia podkreślą wyjątkowość solenizanta
Kartki z życzeniami na prima aprilis z pomysłem i puentą. Te słowa wzruszają i bawią do łez
„Chciałam podpuścić męża na prima aprilis, ale to on mnie zaskoczył. Wyśpiewał wszystko jak na spowiedzi”
„Koledzy z pracy zrobili ze mnie pośmiewisko. Zamiast awansu, dostałam kiepski żart na prima aprilis”
Koniecznie zrób 1 rzecz w prima aprillis. Uśmiech nie zejdzie ci z twarzy przez cały rok
Wskazano 3 znaki zodiaku, którym w prima aprilis nie będzie do śmiechu. Już rano wstaną lewą nogą
Nie musisz być stand-uperem, żeby rozbawić znajomych. Te życzenia na prima aprilis zrobią to za ciebie
„W delegacji zrobiłem żonie romantycznego psikusa na prima aprilis. Zamiast śmiechu skończyło się łzami i rozwodem”
„Zrobiłem dziewczynie kawał na prima aprilis i rzuciłem, że to koniec. To, co zrobiła, odebrało mi mowę”
To ona zagra Violettę Villas w biograficznym filmie. Młoda aktorka podbija też produkcję Netfliksa
„Żart na prima aprilis wymknął się spod kontroli. Jeszcze chwila i musiałbym wzywać odpowiednie służby”
„Teściowa złożyła mi niemoralną propozycję. Myślałem, że to żart na prima aprilis, ale ona mówiła poważnie”
Hipnotyzująca Lyna Khoudri w filmie „Houria” już 2 czerwca na ekranach polskich kin
Współpraca reklamowa
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa