Martyna Wojciechowska zdradziła, jak czule zwraca się do męża, Przemka Kossakowskiego
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski to jedna z ulubionych par show biznesu. Choć nie zdradzają wiele ze swojego życia prywatnego, czasem wymkną im się ich małe sekrety, jak na przykład to, jak zwracają się do siebie, gdy nikt inny nie słyszy.

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski: "to był bardzo szczęśliwy rok"
Dla jednych ten rok nie należał do, delikatnie mówiąc, udanych, za to dla Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego, to był rok, w którym spełniły się ich marzenia i para wzięła ślub, co odbiło się głośnym echem w sieci. Dziennikarka i podróżniczka opublikowała właśnie swoje zestawienie ulubionych zdjęć z jej profilu instagramowego tzw. "Best nine 2020". Okazało się, że to właśnie wspólne zdjęcia pary otrzymały najwięcej lajków od obserwatorów - zwłaszcza te, z tegorocznej kameralnej ceremonii ślubnej. To tylko kolejny dowód na to, że Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski tworzą jedną z ulubionych znanych par.
Oto Wasze ulubione zdjęcia z mojego profilu w roku 2020. Widzę, że moja rodzina i nasze zmagania z kwarantanną całkowicie zdominowały mój profil na instagramie! Dziwny to był rok. Ale dla nas mimo wszystko BARDZO SZCZĘŚLIWY!
Martyna Wojciechowska: jak czule zwraca się do Przemka Kossakowskiego?
Każda informacja dotycząca związku Martyny i Przemka jest szeroko komentowana przez obserwatorów i media. Trzeba przyznać, że para jest oszczędna w osobiste wyznania na temat ich związku i rodzinnych planów. Wiemy, że poznali się w 2018 roku, w studiu "Dzień Dobry TVN", wymienili numerami telefonu, ale odezwali się do siebie dopiero pół roku później. To było jak bomba z opóźnionym zapłonem, bo od tamtego czasu podróżnicy są nierozłączni. Długo trzymali swój związek w tajemnicy, tak jak datę ceremonii ślubnej. Parze zdarzają się jednak co rusz jakieś "małe wpadki", które ujawniają charakter ich relacji, której można pozazdrościć. Czułe słówka, szacunek, wsparcie w podjętych wyzwaniach, których w ich życiu nie brakuje.
Martyna Wojciechowska opublikowała na Instagramie zdjęcie Przemka Kossakowskiego, zachęcając obserwatorów, by zagłosowali na jej "osobistego męża" nominowanego w kategorii "Osobowość telewizyjna" w plebiscycie Telekemar. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że przy okazji Martynie wymsknął się mały intymny sekret - zwrot, jakim czule zwraca się do Przemka Kossokowskiego - "Koska". To było jak woda na młyn zachwyconych tym internautów.
Chciałabym z radością Was poinformować, że mój Osobisty Małżonek Przemek Kossakowski, (Uwaga! To ten po lewej!) został NOMINOWANY DO TELEKAMERY 2021 w kategorii OSOBOWOŚĆ TELEWIZYJNA. Tak się składa, że trzy razy odbierałam statuetkę w tej kategorii i byłoby miło gdybyśmy zachowali w tej kwestii rodzinną tradycję. Możecie w tym pomóc ODDAJĄC SWOJE GŁOSY Gratuluję wszystkim nominowanym, ale z przyczyn osobistych ja głosuję na Koskę!
Polecane
Czy Martyna Wojciechowska przyjmie po ślubie nazwisko Przemka Kossakowskiego? Odpowiedź nie jest taka oczywista
„Widziałam, jak przyjaciółka męża łypie na niego okiem. Ten chwast tylko czekał, by wpakować się do mojego ogródeczka”
„Kochałam męża, ale nagle zawinął się do grobu. Do dzisiaj mam do niego żal, że zostawił mnie samą na pastwę losu”
„Młoda wdówka czaiła się na mojego naiwnego męża. Podrywała go perfidnie, a ten leciał jak ćma do światła”
„W pracy spotkałam swoją dawną miłość. Na studiach wymienialiśmy się notatkami, a dziś wymieniamy czułe spojrzenia”
„Urlop w Chorwacji stał się tanim melodramatem. Było pięknie do czasu, gdy w kieszeni męża znalazłam dowód zdrady”
„Pogodziłam się z tym, że nigdy nie będę matką i zdarzył się cud. Nasionko kiełkowało, podobnie jak podejrzenia męża”
„Czerwona szminka na kołnierzu koszuli męża wszystko zdradziła. Zamiast wiosny, zrobię mu z życia jesień średniowiecza”
„Lekcje pilatesu wyleczyły mnie z byłego męża. Gdyby widział, jak się prężę, pożałowałby rozwodu”
„Narzeczonemu zepsuł się rozporek przy mojej przyjaciółce. Zaplanowałam, jak złapać męża na gorącym uczynku”
„Do mojego męża kochanki ustawiały się w kolejkach. W domu miał ciepły rosół, ale na deserek wolał zapukać do sąsiadki”
„Teściowa traktuje mojego męża jak dziecko. Tomek niby się buntuje, ale na koniec i tak zatańczy, jak mu mamusia zagra”
„Myślałam, że znam swojego męża. Dopiero po 20 latach na strychu odkryłam, jak bardzo się myliłam”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa