Wiele dziewczynek marzy o zostaniu sławną modelką lub aktorką, dlatego pokusa zgłoszenia ich na casting może być ogromna. Świat show-biznesu wydaje się bardzo atrakcyjny: może pomóc dziecku w nabraniu pewności siebie i zdobyciu ciekawych doświadczeń. Młody człowiek zaczyna podróżować, poznawać inne kraje, uczy się języków obcych. Wczesne rozpoczynanie kariery niesie jednak za sobą także wiele niebezpieczeństw. Częste wyjazdy, opuszczanie lekcji, wejście w dorosły świat mogą sprawić, że dziecko będzie miało problemy w szkole albo w kontaktach z rówieśnikami.

Zanim więc zaprowadzimy pociechę na casting, weźmy pod uwagę i to. Dbajmy o jej wszechstronny rozwój. Nie zabierajmy dzieciństwa, nie odmawiajmy prawa do zabawy, kontaktów z koleżankami i kolegami, nie obarczajmy obowiązkami ponad siły. Studio lub plan filmowy traktowany jako dodatek do innych zajęć przyniesie dużo więcej korzyści, niż gdy stanie się sposobem na życie i zarabianie pieniędzy. Czynnikiem decydującym, czy dziecko nadaje się do występowania w świetle reflektorów, jest nie tylko jego wygląd zewnętrzny, ale również wrażliwość oraz predyspozycje psychiczne.

Chce spróbować swych sił na castingu

Mam ochotę pójść z córką (7 lat) na casting. Uważam, że może wygrać, bo ładnie się rusza, szybko uczy się wierszyków i co najważniejsze – lubi występować. Wprawdzie ma na swoim koncie tylko przedstawienia w gronie najbliższych, ale czuję, że sobie poradzi i przed kamerami. Jak Anię do tego przygotować psychicznie?
Monika z Gdyni

Zadaj sobie pytanie, czy to twój pomysł, czy córki. Jeśli twój, to sprawdź, czy dziecko będzie czerpało przyjemność z pozowania do zdjęć. Przedstaw, jak wygląda casting. Opowiadaj o tym wydarzeniu jak o wielkiej przygodzie. Powiedz na przykład: „Aniu, zobaczysz, w jaki sposób powstaje film, jak szukają aktorów”. Może spotkacie tam znanych ludzi i uda się wziąć od nich autografy, a nawet z nimi porozmawiać.

Uprzedź córkę, czego komisja będzie od niej wymagała. Zapewnij, że nie oczekujesz wygranej, że już sam udział w konkursie będzie dla was sukcesem.

W oczekiwaniu na swoją kolej usiądźcie tam, gdzie nie będzie widać wychodzących z sali zrozpaczonych dzieci i ich rozemocjonowanych rodziców.

Weź ze sobą ulubiony sok Ani, książkę, którą właśnie czyta, albo zabawkę.Nie siedźcie bez przerwy w dusznym pomieszczeniu – od czasu do czasu pójdźcie zaczerpnąć świeżego powietrza.

Zobacz także:

Tuż przed wejściem nie ucz Ani, co ma mówić, bo to tylko ją zestresuje. 

Jeśli córce się nie powiedzie, wytłumacz, że oceniający wybierają tylko jedną albo dwie osoby i to, że Ania nie wygrała castingu, wcale nie znaczy, że jest gorsza.

Raczej nie używaj słów „porażka, przegrana”. Mów o tym, jak o pozytywnym wydarzeniu: „Aniu, przeżyłyśmy dziś fajną przygodę. Jestem z ciebie dumna, że stanęłaś przed obcymi osobami”. A potem idźcie np. na lody.

Panuj nad swoimi emocjami. Jeśli będziesz smutna, niezadowolona czy nawet zła – Ania pomyśli: „Jestem do niczego i mama przestanie mnie kochać”.

Obserwuj reakcje córki. Jeśli ma słabszy apetyt, gorzej śpi, częściej płacze – to mogą być sygnały, że zbyt emocjonalnie przeżywa sytuację. Wtedy zrezygnuj z udziału dziecka w tak wielkich konkursach i raczej zachęć je do występów w dziecięcym zespole tanecznym.

Wygrała konkurs na modelkę

Córka zakwalifikowała się do filmu reklamowego. W czasie kampanii przewidziane są również wyjazdy do innego miasta. Jak spisać umowę z agencją, na co zwrócić szczególną uwagę? Co zrobić, jeśli w trakcie trwania zdjęć Patrycja nagle zrezygnuje – przecież to dziecko, ma dopiero 10 lat.
Ula z Łodzi

Najważniejsze to dowiedzieć się jak najwięcej szczegółów o tym kontrakcie. Porozmawiaj z organizatorem (agencją), jak będzie wyglądała kampania, jakie są terminy wyjazdów i ile godzin dziennie córka będzie pozować do zdjęć. Ten czas dla 10-latki nie powinien przekraczać 6–7 godzin. Agencja musi także wyznaczyć przerwy w pracy dostosowane do indywidualnych potrzeb małej modelki. Jedne dzieci zmęczą się już po godzinie, innym wystarczy przerwa co dwie.

Zwróć uwagę, czego agencja oczekuje od pozujących dzieci i ich rodziców. Czy jasne są warunki wynagrodzenia? Czy opisane zostały konsekwencje, jakie może ponieść rodzic dziecka, które w trakcie trwania kontraktu odmówi pozowania (np. na kilka dni lub wcale nie będzie chciało wrócić na plan)? Jeśli coś nie będzie ci odpowiadało w warunkach dyktowanych przez agencję, negocjuj.

Spiszcie umowę, w której będą zawarte wszystkie uzgodnione przez obie strony warunki. Taka umowa jest indywidualna i mogą w niej znaleźć się zapisy o dowolnej treści.

Agencja ma obowiązek umożliwić ci obecność na każdej sesji zdjęciowej. Jednak musisz liczyć się z tym, że nie będziesz mogła wtrącać się do samej sesji. Ale na pewno będziesz bardzo potrzebna córce. Ciepłym gestem wesprzesz ją i zapewnisz, że dobrze się spisuje i że jesteś z niej dumna. W przerwach przejdźcie się po terenie, usiądźcie gdzieś w ustronnym miejscu. Zapytaj Patrycję, jakie są jej wrażenia, czy nie jest zmęczona, czy lubi ekipę filmową. Zawsze podkreślaj, że nie będzie ci smutno, jeśli ta praca jej się znudzi i z niej zrezygnuje.

Jeżeli z jakichś powodów nie będziesz mogła towarzyszyć córce w podróży, zapoznaj się z opiekunem dziecka. Domagaj się wtedy uzupełnienia umowy o punkt dotyczący warunków pracy i pobytu córki poza miejscem zamieszkania. Bądź w stałym kontakcie telefonicznym z opiekunem.

Wyjeżdża pozować za granicę

Agencja, z którą Ewa (15 lat) współpracuje, chce, by moja córka wzięła udział w pokazie mody we Włoszech. Sprawy zawodowe nie pozwalają mi z nią jechać. Czy mogę wysłać ją samą? Obiecują, że Ewie włos z głowy nie spadnie.
Beata z Opola

Dobrze, że masz świadomość zagrożeń, jakie niesie wyjazd córki za granicę. To na pewno nie będą kolonie, na których dziewczynka wypocznie i się opali, tylko kilka godzin dziennie pozowania, przebierania się.

Przeczytaj dokładnie umowę, którą będziesz podpisywać z agencją. Zwróć uwagę na miejsce zakwaterowania, czy są zapewnione posiłki, kto będzie nad Ewą sprawował opiekę, co będzie robiła w wolnym czasie, jak będzie wyglądała sesja, w jakie stroje córka będzie się przebierać.

Uświadom Ewie, że nikt nie może jej do niczego zmusić ani na nią krzyczeć. Jeśli coś jej się nie spodoba albo poczuje, że znalazła się w dziwnej sytuacji – niech wraca. Aby jej to umożliwić, dowiedz się, czy na bilecie można zmienić datę powrotu. Niech ma przy sobie paszport i nikomu go nie oddaje nawet na chwilę.

Zapewnij córkę, że będziesz pod telefonem całą dobę, że może do ciebie dzwonić w każdej chwili. Podczas jej wyjazdu rozmawiaj z nią wieczorami – zapytaj, jak minął dzień. Po głosie z pewnością poznasz, jeżeli coś będzie nie tak.

Ewa może na miejscu spotkać się z różnymi propozycjami dorobienia w dobrze płatnej sesji, organizowanej przez nieznaną agencję. Powinna mieć się na baczności – niekiedy taka firma oferuje duże pieniądze, ale bez umowy albo w nieznanym córce języku. Ewa może wtedy jej nie zrozumieć i nigdy nie ujrzy wynagrodzenia lub też będzie musiała dać się fotografować w sytuacji, na którą nigdy byś się nie zgodziła. Niech w tej sprawie porozumie się z tobą.

Informuj córkę o zagrożeniach, ale w sposób spokojny i delikatny. Podkreślaj pozytywy takiego wyjazdu, ciesz się razem z nią. Wspólnie sprawicie, że po przyjeździe zostaną Ewie tylko pozytywne wspomnienia.

We wszystkich czynnościach na miejscu pomoże jej znajomość angielskiego. Jeśli go nie zna, przećwiczcie podstawowe zwroty, aby umiała zamówić taksówkę czy spytać o drogę.

Robi zawrotną karierę

Kasia ma 8 lat i już zagrała w kilku filmach reklamowych, jest także fotomodelką. Problem zaczął się, gdy poszła do szkoły. Chyba dlatego, że jest znana, dzieci jej nie lubią. Chcę przenieść ją do innej szkoły. Czy to dobry pomysł?
Grażyna z Warszawy

Nie spiesz się z tą decyzją. W nowej szkole Kasia nie tylko będzie musiała od nowa poznawać rówieśników, ale też nauczycieli. Również indywidualny tok nauczania ma swoje konsekwencje: dziewczynka może nie nauczyć się funkcjonowania w grupie, mieć problemy z pracą zespołową.

Najlepiej, jeśli zaczniesz od rozmowy z wychowawcą. Zapytaj go, dlaczego Kasia jest nielubiana w klasie. To pozwoli ci lepiej zrozumieć, jak dziecko funkcjonuje w grupie. Poproś, by nauczyciel był łącznikiem między córką a innymi uczniami; niech mówi o niej ciepło, ale bez wywyższania (nauczyciele czasem faworyzują zdolne dzieci).

Nie zrzucaj od razu winy na inne dzieci. Może córki nie lubią, bo przenosi status gwiazdy z planu filmowego na teren szkoły? Może Kasia zrobiła się wyniosła, zarozumiała i – przyzwyczajona do tego na castingach – w klasie też zawsze chce grać pierwszoplanową rolę?

Gdy dziecko bierze udział w długiej kampanii reklamowej, która odbywa się poza miejscem zamieszkania, to w klasie jest gościem. Omijają ją wtedy ważne wydarzenia – urodziny koleżanki, zakończenie roku szkolnego. Pomóż córce zadbać o relacje z innymi, spytaj, kiedy ostatnio widziała się z najlepszymi koleżankami. Postaraj się, żeby w miarę normalnie funkcjonowała: chodziła z klasą do kina, jeździła na szkolne wycieczki, zapraszała koleżanki i kolegów do domu.

Jeśli nauka ją nudzi i córka nie przejawia zainteresowania żadnym przedmiotem, to może być sygnał, że za bardzo angażuje się w robienie kariery, a bycie modelką i odnoszenie sukcesów stało się dla niej najważniejsze. Dziecko w wieku twojej Kasi potrzebuje mieć uporządkowany tryb życia, spędzać dużo czasu na zabawie z rodzicami, rodzeństwem. Nie powinno być wyrwane ze swojego środowiska domowego oraz szkolnego i przeniesione w świat mody. Zastanów się, czy nie trzeba na jakiś czas rozstać się z agencją modelek. Taki urlop nie zamknie przecież dziecku drzwi do kariery.

Porozmawiaj z córką, że teraz najważniejsza jest szkoła. Jeśli Kasia będzie niezadowolona z twojej decyzji, powiedz: „Teraz trochę podgonimy naukę. A za jakiś czas, jeśli będziesz chciała wrócić do przygody z agencją, pomyślimy o tym”.

Zarabia więcej niż jej mama

Za udział w reklamie moja 17-letnia córka dostaje znacznie więcej pieniędzy niż wynosi moja pensja. I, podobnie jak większość nastolatek, ma skłonność do szybkich zakupów robionych pod wpływem impulsu. A w domu się nie przelewa. Czy mogę rozporządzać pieniędzmi Agaty? W końcu to ja podpisuję umowę z agencją i to ja pobieram pieniądze za córkę.
Ewa z Lublina

Gdyby Agata miała kilka lat i nie znała jeszcze wartości pieniądza, mogłabyś nawet nie mówić jej, że dostaje jakieś wynagrodzenie. Natomiast nastolatki mają już świadomość, że pozowanie do zdjęć, granie w filmie czy prezentowanie mody na wybiegu to praca, za którą pobiera się wynagrodzenie.

Najlepiej wspólnie z córką ustalić wydatki, ucząc ją jednocześnie gospodarowania finansami. Przedstaw trudną sytuację materialną rodziny i wytłumacz, jak bardzo zarobione przez córkę pieniądze podreperują domowy budżet. Zrób listę potrzeb, które trzeba zaspokoić w pierwszej kolejności.

Rozmawiaj z Agatą o zakupach. Nie realizuj każdej jej zachcianki, ale też nie stawiaj sprawy na ostrzu noża. Nie mów „nie, bo nie”, lecz wytłumacz, dlaczego uważasz ten wydatek za zbędny. Zamiast: „Nie kupię ci kolejnych dżinsów”, spytaj: „Córeczko, czy jeszcze jedna para spodni naprawdę jest ci potrzebna? Już brakuje miejsca w szafie”. Wybierz się jednak z córką do sklepów, by mogła zrobić dla siebie niezbędne zakupy. Czasem pozwól jej na jakieś szaleństwo.

Uzgodnijcie wysokość kieszonkowego. Do wydawania tych pieniędzy nie powinnaś się wtrącać. Żeby jednak nie było nieporozumień, ustal listę produktów, których nie wolno jej kupować (alkohol, papierosy itd.). Listę powieś na tablicy czy w innym widocznym miejscu w mieszkaniu.