Nowa kolekcja Ani Kuczyńskiej: klasyczna czerń, kościelna purpura i włoskie tradycje
Polska projektantka Ania Kuczyńska to jedna z najciekawszych postaci w krajowej modzie. Inspirują ją ukochane Włochy, dobra jakość i dość minimalistyczny sznyt. My zakochałyśmy się w nowej kolekcji, musicie to zobaczyć!

Ania Kuczyńska nowa kolekcja dla fanek czerni
Czerń niejedno ma imię i z pewnością jest jednym z ulubionych kolorów wielu kobiet. Nic dziwnego zresztą - ten kolor dodaje klasy i elegancji, pasuje brunetkom i blondynkom i pozwala świetnie ukryć mankamenty, jednocześnie podkreślając detale naszej sylwetki. O magicznej sile czerni niejednokrotnie przekonywała wybitna polska projektantka Ania Kuczyńska, w której kolekcjach ten kolor ma wiele odcieni. W zeszłym sezonie Kuczyńska postawiła na kilka mocniejszych kolorów w kolekcji Limoncello (róż, limonka), aby teraz znowu powrócić do klasyków.
Jest milion odcieni czerni. Ten kolor zupełnie inaczej wygląda na grubych splotach wełny, lśniącym jedwabiu czy matowej bawełnie. W zależności od faktury i rodzaju materiału, wpada w antracyt, brąz, zieleń, granat albo czerwień..., mówi projektantka.
Bardzo jednak uważnie się tym swoim klasykom przygląda i na nowo je interpretuje - prócz minimalistycznych form w tej kolekcji znajdziemy koronki (półprzeźroczyste, odsłaniające nieco ciała), bufki czy mocniejsze akcenty purpury. Te ostatnie nawiązują do katolickiej tradycji (stroje kościelnych hierarchów) zarówno w naszym kraju, jak i ukochanych przez Anię Kuczyńską, Włoszech. "Mia", bo tak nazywa się z włoska nowa kolekcja, to także rodzinna, bardzo osobista podróż ("Mia" w tłumaczeniu to po prostu Moja) - ma wyrażać miłość Ani do piękna, ale i doskonałej jakości, celebrowania miejskiego szyku, zapomnianej elegancji, wygody i prostoty ready to wear (rzeczy do noszenia na co dzień). Stawianie na jakość przypomina jej ubrania, jakie na miarę szyły i nosiły zarówno mama projektantki jak i jej babcia.
Chociaż sporo tu inspiracji polską tradycją, większość ubrań wykonano we Włoszech, kraju, w którym Ania Kuczyńska spędziła wiele lat, przemierzając dzielnice Rzymu, studiując i nieustannie chłonąc włoski dizajn. Sukienki, płaszcze, spodnie uszyte są z włoskich wełen Merino, różnego rodzaju jedwabi i bawełny ekologicznej, koronki sprowadzono z Hiszpanii, a za chwilę w butiku Ani Kuczyńskiej będzie też można kupić kaszmirowe swetry. Wstążki, gumki i spinki powstały z oktanu celulozy, który jest ekologiczny. Ceny? Bardzo przystępne i nie wywindowane.
Zależało mi na dostępnych i demokratycznych cenach. Widełki w mojej kolekcji to 70 do 1000 złotych, mówi Ania.
"Mia" to też swego rodzaju nowość na przekór kalendarzom - te ubrania i dodatki nie są sezonowe, nie gnają w rytmie sieciówek, mają powstawać zgodnie z porami roku, a nie poddawać się sztuczności narzuconych dat. W lokalnych zakładach włoskich i polskich zostały wyprodukowane dodatki - po raz pierwszy u Ani Kuczyńskiej będziemy mogli kupić skórzane botki, a nowa torba - worek Amica z grubego zamszu to absolutny hit, podobnie jak kopertówka z jasnej skóry z wytłoczonym logo Kuczyńskiej. Nowinką jest też linia jeansowa Denim, w kolorze roku Pantone 2020 czyli Classic Blue - w jej skład wchodzą spodnie i t-shirty, a całość można dowolnie ze sobą zestawiać.
W kategorii polskiej mody na wysokim poziomie Ania Kuczyńska zawsze jest i będzie w moim panteonie polskich marek. Konsekwencja, doświadczenie, piękna wizja i przede wszystkim użytkowość klasycznych ubrań i dodatków z twistem - to gwarancja dobrego rzemiosła z metką. Takiego, w które zawsze warto inwestować.
1 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
2 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
3 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
4 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
5 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
6 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
7 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
8 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
9 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
10 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
11 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
12 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
13 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
14 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
15 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
16 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
17 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
18 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
19 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
20 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
21 z 21

Ania Kuczyńska nowa kolekcja MIA
Polecane
„Według mojej mamy tradycja wielkanocna to mycie okien i pucowanie podłóg na kolanach. Dziękuję za takie święta”
„Chciałem oczarować dziewczynę włoskim daniem. Zaliczyłem kulinarną wpadkę, ale i tak trafiłem do jej serca”
„Żona sołtysa ma świecić przykładem, a ja szalałam z kościelnym. Mąż mi nie wybaczy, a ksiądz nie rozgrzeszy”
„Mój brat sprzedał w tajemnicy działkę, którą dostaliśmy w spadku po dziadku. I teraz nie mam już ani ziemi, ani brata”
„Synowa nic sobie nie robi z wielkanocnej tradycji. Ma dwie lewe ręce i nie potrafi nawet pomalować pisanki”
„Z mężem sprzedaliśmy dom, żeby podróżować. Teraz nie mamy ani gdzie mieszkać, ani pięknych zdjęć na Instagrama”
„Od razu wiedziałam, co kupić na pierwszą komunię dla ukochanej wnuczki. Ten drobiazg to będzie lekcja stylu i tradycji”
„Rodzinne wakacje nad morzem omal nie skończyły się tragedią. Na kolejny urlop nie zabiorę ani córki, ani wnuków”
„Synowa nie chciała iść ani do kościoła w Niedzielę Palmową, ani do spowiedzi. Jak ona chce obchodzić Wielkanoc?”
„Mam dopiero 40 lat i właśnie zostałam babcią. W naszej rodzinie to już tradycja, że dzieci rodzi się w młodym wieku”
„Narzeczona wydziwia i nie chce wziąć po mnie nazwiska. Zakpiła nie tylko ze mnie, ale i z tradycji”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa