Prysznic zamiast kąpieli, nienadużywanie klimatyzacji, segregowanie śmieci czy kupowanie produktów oznaczonych jako „eko” lub „bio” – nawet drobne zachowania wpływają korzystnie na stan środowiska. Tylko czy Polacy są zainteresowani ekologią?

Postawy proekologiczne Polaków

Szeroki dostęp do informacji, rosnący poziom edukacji w społeczeństwie, coraz częstsza obecność tematów związanych z ekologią w dyskursie publicznym i propagowanie zdrowego trybu życia – te czynniki powoli kształtują postawy proekologiczne Polaków. Już przed paru laty w badaniu CBOS „Zachowania proekologiczne Polaków” 46% przebadanych deklarowało zaniepokojenie stanem środowiska naturalnego w naszym kraju. 67% pytanych Polaków stwierdziło wtedy, że może wpływać swoimi działaniami na środowisko przynajmniej w miejscu zamieszkania. Ponadto w raporcie z roku 2016 dotyczącym ekologii w energetyce aż 74% respondentów uznało, że ocieplenie klimatu i emisja dwutlenku węgla to bardzo ważny problem, a 40% wskazało jako istotne to, czy energia, jakiej używają, pochodzi ze źródła odnawialnego. Jednocześnie można zaobserwować znaczny wzrost świadomości wpływu sposobu życia na stan środowiska – w badaniu z 2016 dostrzegło go już 81% przebadanych.

Drobne gesty dbałości o środowisko takie jak oszczędzanie wody, ograniczanie zużycia energii i gazu, segregowanie śmieci czy zabieranie na zakupy własnej torby to przy okazji dbanie o zasobność portfela. Chociaż w Polsce takie zachowania stają się coraz popularniejsze, pod tym względem wciąż pozostajemy w tyle za naszymi zachodnimi sąsiadami.

Biożywność na sklepowych półkach

Mimo że nie każdy może uprawiać własne warzywa czy owoce, wszyscy mamy realny wpływ na to, co trafi do naszego koszyka podczas zakupów. Żywność „eko” lub „bio”, oznaczana listkiem utworzonym przez gwiazdy znajdujące się na zielonym tle, to produkty powstałe zgodnie z normami unijnymi, w szczególności z Rozporządzeniem Rady WE z dnia 28 czerwca 2007 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych. Artykuły te są produkowane ze składników pochodzących z gospodarstw ekologicznych – a więc takich, w których nie stosuje się sztucznych nawozów, pestycydów i modyfikacji genetycznych.

Kupowanie ekologicznych produktów nie tylko pozytywnie wpływa na nasz organizm i wygląd, lecz także wspiera bezpieczne dla środowiska rolnictwo. Podczas zakupów nie zrażajmy się mniej kolorowym opakowaniem czy krótszym terminem ważności – artykuły tego typu nie zawierają składników, które sztucznie utrzymują świeżość.

Ze względu na rosnącą świadomość konsumentów, którzy coraz częściej poszukują lepszej alternatywy dla żywności nafaszerowanej konserwantami i szkodliwymi chemikaliami, producenci wciąż poszerzają ofertę zdrowych soków, pieczywa, wędlin czy olejów. Produkty typu „bio” oferują także znane firmy, których towary są dostępne w szerokiej dystrybucji – na sklepowych półkach znajdziemy na przykład mąkę marki Polskie Młyny czy Bakoma Jogurt Bio.

Rynek żywności ekologicznej w Polsce nie jest duży, ale ciągle rośnie – to około 0,3% rynku spożywczego, chociaż na Zachodzie wartość ta sięga już kilku procent. Wzrostowi zainteresowania polskich konsumentów zdrowymi produktami (ekologiczną żywność kupuje około 19% Polaków) towarzyszy stałe poszerzanie oferty artykułów organicznych.

Bycie „eko” jest modne


Obecnie obserwujemy modę na ekologię oraz zdrowy styl życia. Wiele trendów, które dotyczą współczesnego społeczeństwa, można uznać za szkodliwe lub co najmniej kontrowersyjne. Tej modzie warto się jednak poddać, w ten sposób wyrażając troskę o dobro własne oraz przyszłość naszych bliskich.