Astrolodzy z pełnym przekonaniem wskazali 3 znaki zodiaku, które kochają siać zamęt. Nie zawsze robią to świadomie, co nie zmienia faktu, że ich zachowanie najczęściej prowadzi do większej lub mniejszej awantury. Czy wiesz, o kim mowa?

Czytaj także:

3 znaki zodiaku, które kochają siać zamęt

Byk

Byk jest pełen kompleksów i często ma niską samoocenę. Jednak dobrze to maskuje i zawsze wyraża się w taki sposób, że inni jego słowa odbierają jako bezdyskusyjne rozkazy. Dzięki temu udaje mu się szybko awansować w pracy. Jednak w domu pokazuje swoje mroczniejsze oblicze. Chcąc zwrócić na siebie uwagę wciąż sieje zamęt i konfliktuje ze sobą wszystkich członków rodziny. Jego życiową domeną jest stare powiedzenie: gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. I właśnie na to liczy zodiakalny Byk. Jedynie wobec ukochanej osoby jest lojalny i gotowy spełnić jej każde życzenie.

Skorpion

Zodiakalny Skorpion jest zapatrzony w siebie i swoje potrzeby zawsze stawia na pierwszym miejscu, chociaż często stara się przekonać innych, że tak nie jest. Nie uchodzi za konfliktowego. Jednak często robi z siebie ofiarę, by osiągnąć dokładnie, to na czym mu zależy. Wtedy nie zna umiaru i doskonale odgrywa rolę osoby święcie oburzonej zachowaniem innych, chociaż sam ma też sporo za uszami. Gdy ktoś postępuje inaczej, niż tego oczekuje, potrafi wytykać mu błędy, a nawet obgadywać go za plecami. Jednak gdy poprosisz Skorpiona o pomoc, nigdy nie odmówi. Co nie zmienia faktu, że będzie ci to wypominał lub żalił się na ciebie wszystkim dookoła. 

Ryby

Ryby kochają być w centrum uwagi i zawsze muszą być dobrze poinformowane. Żeby ukryć swoją niewiedzę, często wymyślają historie na poczekaniu, które są zupełnie wyssane z palca. Oczywiście, przedstawiają się jako znawcy tematu i umieszają innym ich zasługi. W konsekwencji czasem świadomie, a niekiedy przez przypadek, swoim zachowaniem sieją zamęt i doprowadzają do kłótni. Gdy ktoś ich przyłapie na mataczeniu, idą w zaparte lub zwalają winę na Bogu ducha winną osobę. Dla bliskich nie mają tyle cierpliwości, co dla obcych. Dlatego są zupełnie inaczej postrzegane przez kolegów w pracy, a inaczej przez domowników.

Czytaj także: