Wiosna to czas na porządki. Nasze zamknięte i rzadko wietrzone zimą domu dostają teraz prawdziwy zastrzyk świeżego powietrza. W świetle wiosennych promieni szybko widać, że wiele miejsc dawno nie było sprzątanych. Zaczynamy więc tradycyjne wiosenne porządki. Jak je sobie ułatwić?

Zacznij od najbardziej zabałaganionych miejsc w domu. Jeśli je odłożysz na koniec możliwe jest że nie wystarczy ci już na nie czasu... albo sił i ochoty.
Ułóż sobie plan działania. Sprzątaj na przykład od wejścia do pomieszczenia poruszając się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Każdą rzecz, którą weźmiesz do ręki odłóż na swoje miejsce! Jeśli takiego nie ma to stwórz je. Nie odkładaj rzeczy z miejsca na miejsce w nadziei, że później coś z nimi zrobisz - to zwykle nie działa.

Nie miej sentymentów do rzeczy nie noszonych i niepotrzebnych. Bez zbędnych wyrzutów sumienia oddaj je innym lub wyrzuć jeśli są zniszczone.
Sprzątaj z góry na dół – najpierw górne półki, a podłogę na końcu. W czasie tak gruntownych porządków jak te wiosenne nie zapomnij o miejscach, które zwykle pomijasz np. karniszach, czy ścianach i sufitach – je również warto omieść miotełką do kurzu. Wiele farb do ścian jest wodoodpornych i ściany nimi pomalowane możemy spokojnie zmyć wilgotną ściereczką.

Raz na jakiś czas warto też oddać dywany do profesjonalnego czyszczenia, lub wezwać ekipę zajmującą się tym. W dywanach mieszka sobie na co dzień bardzo dużo roztoczy i innych mieszkańców, których warto stamtąd wykurzyć – szczególnie jeśli mamy małe dzieci.