Prawie we wszystkich kulturach znane są od wieków produkty kulinarne, które mają opinię afrodyzjaków, czyli środków pobudzających seksualnie. Być może wyda się zabawne nazwanie poczciwej owsianki magicznym afrodyzjakiem. Współczesna nauka potwierdza jednak, że niektóre produkty istotnie mają działanie pobudzające i wzmacniające.

Moc w codziennej diecie

Jeśli chcesz, by wasze noce (i dnie) nabrały pikanterii, spraw, by wasza dieta była bogata w dające energię białko. Znajdziesz je w białym, chudym mięsie, rybach, owocach morza. Te ostatnie (zwłaszcza krewetki i małże) obfitują także w cynk, pierwiastek zapobiegający impotencji i zwiększający libido zarówno jej, jak i jego. Cynk znajdziemy też w brązowym ryżu, pełnoziarnistym pieczywie, zielonych warzywach liściastych. Owoce morza i warzywa o zielonej barwie mają też korzystny wpływ na działanie neuroprzekaźników w mózgu, czyli tych elementów systemu nerwowego, które przekazują do naszej świadomości zmysłowe wrażenia i pozwalają je błyskawicznie zanalizować. Nie jest to bez znaczenia w chwili, gdy budzi się pożądanie...
Warto codziennie pogryzać orzechy i nasiona, dodawać do sałatek owoce awokado, olej słonecznikowy i zarodki pszenne. Produkty te są znakomitym źródłem witaminy E. Jest to silny przeciwulteniacz, który sprzyja ochronie męskiego nasienia przed szkodliwymi czynnikami. Magiczne wprost działanie na męską potencję przypisuje się truflom. Jednak to przyjemność droga i trudno dostępna. Zamiast wydawać majątek, sięgnijmy po seler i wszelkie zboża, zwłaszcza ryż i owies. Te produkty wydają się o wiele mniej wykwintne, ale mają dokładnie takie samo działanie jak trufle: zwiększają wydzielanie męskiego hormonu - testosteronu.

Odrobina pikanterii

Pamiętaj o produktach, które pobudzają krążenie krwi i zwiększają wrażliwość na bodźce erotyczne. Działanie takie mają imbir i kardamon. Nie zaszkodzi dodawać do potraw rozmarynu oraz cząbru, który już w starożytnej Grecji nazywany był zielem szczęścia. Także cynamon, goździki, curry i musztarda otwierają zmysły na erotyczne bodźce.

Czekolada z wanilią - zapach szczęścia Gorąca czekolada, aromatyzowana wanilią, to świetne kulinarne tło romantycznego wieczoru. Połączenie tych dwóch zapachów wprawia nas w doskonały nastrój, gdyż powoduje wydzielanie się endorfin, zwanych też hormonami szczęścia.

Zobacz także:

Ekologiczna zmywarka w hoody.pl