Wszyscy na miejsca! Oto jesteśmy o krok od wojny pomiędzy dwiema słynnymi blondynkami: Scarlett Johansson i Blake Lively. Co stanowi kość niezgody? Nowy film Alfonso Cuaróna, którego premiera jest przewidywana na 2011 rok. Thriller science-fiction “Gravity”, zapowiadany, jako wielki sukces kinowy, opowiada historię dwóch astronautów niemogących wrócić na Ziemię. Główna rola męska została już obsadzona przez Roberta Downeya Jr. Tajemnicą ciągle pozostaje nazwisko jego partnerki filmowej.

Wstępnie obstawiano Angelinę Jolie i Marion Cotillard, ale ostatecznie realna okazała się kandydatura Scarlett Johansson. I tak było aż do momentu, kiedy to na horyzoncie pojawiła się tak ostatnio popularna Blake Lively.

Blondynka znana z roli w serialu “Plotkara” osobiście zadzwoniła do reżysera, aby prosić o szansę na przesłuchanie w ostatnim momencie. Pozwolić, żeby aktoreczka z telewizji ukradła rolę? To byłby dla Scarlett prawdziwy afront i zdecydowanie o jeden za dużo!

Gwiazda “Plotkary” poza tym, że drepcze po piętach pięknej Johansson na planie zawodowym, to na dodatek, podczas zdjęć do filmu “Green Lantern” za bardzo zbliżyła się do Ryana Reynoldsa. A ten coraz bardziej znany aktor, to ni mniej ni więcej tylko... mąż Scarlett Johansson! Wszystko wskazuje na to, że Hollywood może jeszcze nie raz zadrżeć w posadach.