Wypalenie - to dotyka większość z nas

Wypalenie w związku, wypalenie zawodowe, brak satysfakcji z prowadzonego życia… „bo ludzie mówią, że nie mam na co narzekać, a jestem taka nieszczęśliwa!”

Jeżeli dorastamy wśród bajek o księżniczkach, kopciuszku i rycerzach na białym koniu, to jakie oczekiwania o dorosłym życiu rodzą się w głowach małych dziewczynek? Jeśli dołożyć do tego idealne selfie z fejsa czy boskie instastory, to o jakim życiu, kiedy dorastamy możemy marzyć? Co się dzieje, kiedy nadchodzi czas w którym wyczekałyśmy wreszcie osiemnastki marzeń?

Oczekiwania mogą stanowić w konfrontacji z rzeczywistością dość bolesne doznanie. Kiedy rajskie wyobrażenia budowane latami stykają się z „ziemią”, upadek może stanowić źródło wielkiego rozczarowania. Dla niejednej kobiety to powód do wielkiego nieszczęścia. Z jednej strony wymagania są czymś co motywuje do działania i rozwoju, z drugiej niestety źródło ogromnej frustracji i osobistego rozczarowania. Prędzej czy później ta rozbieżność pomiędzy światem bajek, a rzeczywistym życiem doprowadza do łez niejedną z nas.

Przyjaźń „do grobowej deski”, „miłość jak dwie połówki pomarańczy”, dobrze płatna praca i pasja w jednym, dużo czasu dla ekipy serialowych friends-ów - jak i kiedy to wszystko osiągnąć?

Dlaczego inni mają lepiej?

Kiedy wyobrażamy sobie przyjaciół jako ludzi na których zawsze i wszędzie możemy liczyć, którzy budzeni w środku nocy porzucą dla nas swoje sprawy, bo akurat potrzebujemy wsparcia … albo faceta, który zawsze wyczuje nasz nastrój, będzie obsypywał prezentami, do tego wpatrzony w nas jak w obraz, porwie nas co tydzień do innego wyjątkowego miejsca – normalne życie może wydać się czymś okrutnym i nie do zniesienia.

Dlaczego inni maja lepiej? Dlaczego jej rodzice kupili mieszkanie, tamta ma świetną figurę i chłopaka z żurnala, a inna jeszcze, podróżuje po świecie, bo pracuje na Maderze. Boże ! a te znajome weekendy spędzają w SPA  albo na romantycznej kolacji przy świecach, a ja zawsze sama! Zmęczona po pracy, z nadwagą i niedoprasowaną bluzką, nie mam siły na nawet włosów umyć i się pomalować do biura, gdzie siedzę po 12 godzin klepiąc w klawiaturę. Moje dzieci nie siedzą grzecznie przy stole, włosy mi się same nie kręcą, naczynia ze zmywarki wyjmuje niedomyte, a tusz rozmazuje się pod okiem. Jeżeli do tego danie z torebki nie wygląda po ugotowaniu jak te z obrazka, mąż po przyjściu nie wita ze słowami „dzień dobry moje kochanie”, za to pies zasikał podłogę w przedpokoju, a niewyrzucone śmieci blokują oddychanie – depresja gwarantowana ! Przecież inni mają lepiej – tylko ja jestem taka nieszczęśliwa! - takie dylematy ma wiele z nas

Każdy ma swoje cele i priorytety. Jednak wygórowane oczekiwania mogą totalnie upośledzić naszą zdolność do cieszenia się własnym życiem. Każdy dzień wydaje się gorszy od poprzedniego, a łzy napływają same do oczu.

Często chcemy mieć wiele … i niestety o wiele za dużo… Wtedy nasze życie wyznacza wysoko postawiona poprzeczka, do której trzeba by było mieć zdolności supermana, aby doskoczyć. Wtedy każde podejmowanie działanie zamiast przynosić zadowolenie jest źródłem wielkiego rozczarowania - i światem i sobą.

Zobacz także:

Zajrzyj do galerii i sprawdź porady eksperta, jak zmienić swoje nastawienie i cieszyć się z tego, co mamy.