Reklama

Szczere uczucie często trudno odróżnić od manipulacji, zwłaszcza gdy druga osoba dosłownie zalewa nas miłością. Nie daj się nabrać na tę przebiegłą taktykę. Love bombing to iluzja wielkiego uczucia, ale kryją się za nią złe intencje partnera.

Reklama

Co to love bombing? Poznaj definicję i objawy

Wszyscy znamy powiedzenie "co za dużo, to niezdrowo", ale rzadko kiedy kojarzy nam się ono z miłością. Jak się jednak okazuje, nadgorliwość w okazywaniu tego uczucia może nie być pozytywnym zjawiskiem. Love bombing z angielskiego oznacza bombardowanie miłością i odnosi się do toksycznej relacji.

W takim związku jedna ze stron staje się przesadnie uczuciowa i bardzo intensywnie okazuje swoją miłość. Wszystko po to, by wzbudzić zaufanie i zdobyć serce partnera, a następnie podle wykorzystać go do swoich celów. Dla osoby stosującej love bombing typowe są następujące zachowania:

  • częste obdarowywanie partnera i wręczanie mu niekiedy bardzo drogich upominków,
  • nieustanna pomoc, a nawet wyręczanie partnera w jego obowiązkach,
  • przesadne komplementowanie i zapewnianie o swoich uczuciach.

Takie gesty to jedynie iluzja, która ma uśpić czujność partnera i uzależnić go od osoby dopuszczającej się manipulacji.

Bombardowanie miłością to bezwzględna taktyka. Nie daj się zwieść

Po etapie bombardowania miłością na idealnym obrazie relacji pojawiają się pierwsze rysy. Coraz częściej słyszymy krytykę z ust partnera, który sprawia nam przykrość swoimi słowami oraz zachowaniem. Staje się apodyktyczny i kontrolujący, często także bywa zazdrosny, a wręcz zaborczy.

Zalewając drugą osobę miłością, chce mieć nad nią władzę. To zachowanie typowe dla socjopaty. Lepiej uważaj, bo związek z tym mężczyzną doprowadzi cię do łez. Technikę love bombingu stosuje także narcyz, który w ten sposób pragnie nas sobą zauroczyć.

Reklama

Bombardowanie miłością może być pierwszą fazą związku, który z czasem staje się coraz bardziej opresyjny i toksyczny. Zdarza się też, że love bombing następuje po kryzysie w relacji spowodowanym zachowaniem partnera, który w ten sposób chce odzyskać zaufanie swojej drugiej połówki. Lepiej nie dać się nabrać na tę iluzję wielkiej miłości.

Reklama
Reklama
Reklama