Limfocyty - pierwszy bastion odporności

W ten sposób wykonujesz manewr wyprzedzający i chronisz się
przed atakiem wirusów aktywnych o tej porze roku. Uniknąć sezonowej
infekcji możesz tylko z silnym układem odpornościowym.
A ten słabnie, gdy nie dostaje wsparcia. Komórki odpornościowe,
czyli m.in. limfocyty, bardzo długo same radzą sobie
z agresją wrogich wirusów i bakterii. Jednak bez naszej pomocy
nie poradzą sobie ze zmasowanym atakiem.

Odporność wspomagaj probiotykami

W jelitach znajduje się potężne skupisko dobroczynnych bakterii, które wspomagają pracę układu odpornościowego i chronią organizm przed atakiem drobnoustrojów chorobotwórczych. Gdy ilość dobrej flory bakteryjnej w jelitach zmniejsza się, organizm zaczyna chorować. Aby utrzymywać ją na stałym wysokim poziomie, warto jeść jogurty naturalne bez cukru. Lekarze zalecają, by wracać do starych, sprawdzonych sposobów i w sezonie jeść jak najwięcej kiszonek.

Ogórki, kapusta i buraki to świetne i tanie źródło dobroczynnych bakterii. Te pałeczki kwasu mlekowego nie tylko ułatwiają trawienie, ale też chronią przed przeziębieniem. Kwaszona kapusta to dodatkowo świetne źródło witamin
C oraz z grupy B, które także działają wzmacniająco na organizm. W buraczkach zaś jest sporo żelaza, które poprawia odporność i wzmacnia organizm.

Tłuszcze alfa i omega a układ odpornościowy

Nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym alfa linolenowy (omega-3) oraz linolenowy (omega-6), mają bardzo dobry wpływ na pracę układu odpornościowego. Zapewnimy sobie odpowiednią dawkę tych zdrowych
tłuszczów, gdy będziemy jeść raz-dwa razy w tygodniu tłuste ryby morskie, każdego dnia pochrupiemy kilka orzechów np. włoskich, i polejemy warzywa lub surówkę olejem rzepakowym. Dzięki takiemu wsparciu organizm nie da się tak łatwo pokonać bakteriom i wirusom. Aby był w dobrej kondycji przez cały sezon, lepiej zrezygnować z tzw. tłuszczów trans, które znajdują się w potrawach typu fast food, ale także w batonach, herbatnikach, czipsach.

Witamina D

Produkuje się w organizmie przede wszystkim pod wpływem słońca, możemy też dostarczyć ją sobie w pożywieniu, w postaci  ryb, mleka, olejów, żółtek jaja, wątróbki. Warto, bo to jeden z ważnych fi larów dobrej odporności. Jesienią i zimą specjaliści zalecają suplementowanie jej w postaci kapsułek.

Mycie rąk chroni przed grypą

To najlepsza ochrona przed infekcjami, bo przez kontakt z dłońmi chorego człowieka najłatwiej złapać przeziębienie czy grypę. Mogą błyskawicznie dostać się do organizmu po dotknięciu klamki na poczcie, rączki wózka w  supermarkecie, poręczy w autobusie miejskim. Mało kto wie, że na banknotach jest więcej bakterii niż na monetach, a całe mnóstwo drobnoustrojów nosimy na telefonie komórkowym czy kluczach. Na słuchawkach dousznych mamy już całą wylęgarnię bakterii, bo ciepło ciała stwarza doskonałe warunki do ich rozwoju. Dlatego po powrocie do domu myj ręce, a w torebce zawsze noś ze sobą płyn antybakteryjny (np. Carex). Pomaga umyć ręce nawet bez dostępu do wody i mydła.

Zobacz także:

Czarny bez wzmacnia odporność

Naukowcy udowodnili, że ekstrakt z tego owocu wymiernie poprawia odporność, a do tego nawet o trzy dni skraca czas infekcji. Substancje czynne bzu czarnego wiążą się z wirusem, uniemożliwiając mu wniknięcie do komórek organizmu człowieka, co powoduje zahamowanie infekcji wirusowej. Warto go stosować profilaktycznie, wtedy najlepiej sprawdza się wzmacniający organizm syrop z owoców. Jeśli zaś pojawiają się pierwsze objawy infekcji, pomaga napar z suszonych kwiatów. Ma działanie napotne i rozkurczowe, więc sprawdza się przy grypie, przeziębieniu, a także łagodzi kaszel.