Michał Olszański został zwolniony z "Pytania na śniadanie". Prezenter, który razem z Moniką Zamachowską przez 10 lat prowadził poranny program TVP, został poinformowany o usunięciu go z grafiku i zakończeniu z nim współpracy. O wszystkim Olszański dowiedział się podczas zaledwie kilkuminutowej rozmowy. Mówi się, że zwolnienie dziennikarza z programu jest efektem jego rozmowy z portalem naTemat, podczas której opowiadał o kulisach majowego wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim w "Pytaniu na śniadanie". Michał Olszański wyznał wtedy, że nie mógł odmówić wywiadu z prezesem PiS, chociaż wiedział, że nie jest to dobry pomysł. Zdawał sobie sprawę, że odmowa byłaby równoznaczna z zakończeniem współpracy z TVP. Po tej wypowiedzi dla naTemat dziennikarz otrzymał zakaz wypowiadania się dla mediów.

Michał Olszański zwolniony z "Pytania na śniadanie"

Michał Olszański w rozmowie z serwisem Wirtualne Media potwierdził, że TVP zakończyło z nim współpracę i został on odsunięty od programu "Pytanie na śniadanie":

" – Nie mam pretensji o to, że szefostwo nie widzi mnie w nowym układzie programu. Mam żal o sposób pożegnania się ze mną. Pięciominutowa rozmowa na pożegnanie z kimś, kto współtworzył ten program, to moim zdaniem niezbyt eleganckie rozwiązanie."

W rozmowie z Faktem dodał również, że wywiad z Kaczyńskim jest najbardziej prawdopodobnym powodem zwolnienia go z programu:

"- Po tym wywiadzie miałem wyraźne sugestie od szefostwa, bym więcej wypowiedzi na temat wizyty prezesa Kaczyńskiego nie udzielał. Usłyszałem, że zbyt otwarcie zdradziłem kilka szczegółów przygotowania tego programu. I być może to też mogło mieć znaczenie. Nie wiem, bo nikt mi tego nie powiedział… Mam nadzieję, że telewizja publiczna ceni mnie nadal jako prowadzącego "Magazyn Express Reporterów", który wraca na antenę we wrześniu."

Zwolnienie Olszańskiego skomentowała Telewizja Polska, która twierdzi, że było ono konieczne z powodu zmiany formuły programu oraz chęci ciągłego "zaskakiwania widzów":

"Pytanie na śniadanie jest najpopularniejszym programem śniadaniowym w Polsce, co oznacza, że wciąż musi się rozwijać i zaskakiwać widzów. Jesteśmy świadomi, że widownia Pytania na śniadanie jest coraz młodsza i oczekuje prowadzących, którzy zdynamizują program. Stąd zmiany w audycji” – podaje Centrum Informacji Telewizji Polskiej.

Przypomnijmy, że niedawno TVP zakończyło współpracę z Barbarą Kurdej-Szatan, która również skarżyła się na sposób, w jaki stacja ją o tym poinformowała. Prezenterka po wielu latach pracy dla Telewizji Polskiej, otrzymała jedynie krótki telefon informujący ją o zwolnieniu. Podobnie jak w przypadku Olszańskiego, oficjalnym powodem decyzji władz miała być chęć zmian i zadowolenia widzów. Mówi się jednak, że Kurdej-Szatan została zwolniona ze względu na swoje zaangażowanie w kwestie społeczno-polityczne.