Półki w drogeriach uginają się pod ciężarem kolorowych kosmetyków i wszystko kusi i przyciąga. Na dokładkę reklamy i kolorowa prasa pokazują nam co jest w tym sezonie modne i co koniecznie musimy mieć!

Warto się jednak zastanowić, czy wszystko to, co kupujemy i przechowujemy w swojej kosmetyczce na pewno używamy. Wprowadzenie dyscypliny polegającej na niekupowaniu niczego nowego do czasu kiedy nie zużyjemy starych kosmetyków to bardzo mądre posunięcie.

Makijażowy minimalizm zacznij od porządków w swojej kosmetyczce. Przejrzyj wszystkie swoje skarby i bardzo obiektywnie i z ręką na sercu zastanów się kiedy ich ozywałaś.

Oto orientacyjne terminy przydatności kosmetyków:

Cienie prasowane, róże, pudry – od dwóch do trzech lat
Mascara – jej ważność to około pół roku od otwarcia, ale ze względów higienicznych warto ją wymieniać co trzy miesiące
Cienie i róże w kremie – około pół roku
Szminka – do roku czasu, warto ją jednak wąchać – jeśli wyczujemy wcześniej zjełczały zapach szminka jest zepsuta
Kredki do oczu – do roku czasu. Jeśli używasz ich na linię wodną i mają kontakt z okiem warto je wymieniać tak jak mascarę – co 3 lub 4 miesiące.
Podkład - pół roku od otwarcia

Aby kosmetyki wytrzymały tyle w naszym domu trzeba je przechowywać w temperaturze pokojowej, najlepiej w zacienionym miejscu. Trzymanie ich w łazience w której jest wilgotno, a często też ciepło od lamp sprawi, że posłużą nam o wiele krócej.

Po dokładnym przeglądnięciu swoich kosmetyków wyrzuć te, które nie nadają się do użycia. Rozsądnie sporządź listę kosmetyków, które musisz kupić i które naprawdę są ci niezbędne. Zazwyczaj jest ich tylko kilka: podkład, puder, bronzer, róż, cienie (zwykle wystarcza jedna poczwórna paletka!), dwie lub trzy szminki na dzień i na wieczór lub błyszczyk, mascara i eyeliner.

Inwestuj w kosmetyki dobrej jakości i wybieraj opakowania z małą pojemnością. Mocna szminka, którą używasz tylko na wieczór zużywa się naprawdę powoli. No chyba że wychodzisz na wieczorne imprezy codziennie. Jeśli przyciągają cię sezonowe nowości przeczytaj najpierw opinie o nich w internecie i dwa razy się zastanów czy turkusowe cienie to naprawdę twój styl. Większość kobiet nigdy nie używa przynajmniej 30% swoich kosmetyków!