Każdy z nas słyszał o takim pojęciu jak karma czy dług karmiczny. Dotyczą one naszego zachowania w poprzednim wcieleniu, za które pokutujemy właśnie teraz. I dają nam one o sobie znać w postaci węzłów karmicznych, które określane są także mianem krzyży karmicznych. Brzmi groźnie i naprawdę takie jest, jeśli sobie z tym nie poradzimy. Sami zobaczcie, czym jest krzyż karmiczny i jak zerwać węzły karmiczne w naszym życiu. 

Krzyż karmiczny - co to takiego? 

Krzyż karmiczny to ciężar, który odczuwać może każdy z nas w związku z długiem karmicznym, jaki zaciągnęliśmy w poprzednim życiu. To tzw. obciążenie karmiczne na poziomie mentalnym. Jeżeli czujemy wyrzuty sumienia związane z naszym postępowaniem i podejściem do innych ludzi, wówczas możemy mówić o krzyżu karmicznym.

Zobacz także: 

Węzły karmiczne hamują nas i sprawiają, że nie jesteśmy w stanie cieszyć się życiem. Przez to zdarza się, że jesteśmy sfrustrowani i prowadzimy do kolejnych konfliktów, wyżywając swoje emocje na innych. W ten sposób koło się zapętla i popadamy w jeszcze większe wyrzuty sumienia, tym samym zaciągając głębszy dług karmiczny. 

Takie wyrzuty sumienia i nieprzepracowane sytuacje, które kotłują się w naszej psychice, często mogą też odbijać się na naszym zdrowiu. Mogą prowadzić do spięcia, nerwobóli, a nawet migren. Jak zatem poradzić sobie ze swoim krzyżem karmicznym, aby nie dopuścić do tak dramatycznych sytuacji? 

Jak zerwać węzły karmiczne? 

Najpopularniejszą opcją radzenia sobie w takiej sytuacji jest wypalanie węzłów karmicznych. Robimy to przy pomocy medytacji.

Usiądź w wygodnej pozycji i zapewnij sobie komfortowe warunki do przeprowadzenia rytuału. Następnie zapal kadzidła i weź jedno z nich do ręki. Zamknij oczy. Wyobraź sobie plątaninę swoich węzłów karmicznych, które składają się na cały krzyż karmiczny. Dokładnie przemyśl, jakie rzeczy ciążą ci najbardziej, a następnie skupiaj się na każdym z nich - tak jakby to była pojedyncza nitka z kłębka wszystkich problemów. 

Zobacz także:

Zobacz także: 

Mając przed sobą taką nitkę, wyobraź sobie, jak przypalasz ją zapalonym kadzidłem. Nitka musi spłonąć. W ten sposób pozbędziesz się węzła ze swojego życia i oczyścisz głowę. 

Możesz też do tego pojedyncze czerwone nitki i podpalać je, jeżeli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie własnych węzłów. Pamiętaj jednak, że każda z nich musi odpowiadać jednemu problemowi, który kłębi się w twojej głowie.