Kim Kardshian, celebrytka, która wypromowała się w wyobraźni Amerykanów dzięki seks taśmie, konturowaniu twarzy, dość kontrowersyjnej figurze i związkowi z raperem, producentem i samozwańczym projektantem Kanyem Westem, trafiła właśnie na kolejną okładkę. Nie było by w tym nic dziwnego, ponieważ Kim ma na koncie wiele sesji zdjęciowych, jednak tym razem nie jest to okładka pisma modowo-lifestyle’owego, lecz poważnego magazynu Forbes.

To wielki zaszczyt, że znalazłam się na okładce Forbes. Nigdy nawet mi się to nie śniło, wiem, że mój tata byłby dumny.”, komentowała ostatnio zaistniały fakt w mediach pani Kardashian.

Jak i dlaczego autorka książki z selfie znalazła się w Forbes? Cóż, gwiazda jest niczym Midas handlu. Wszystko czego się dotknie, po prostu się sprzedaje. Jej aplikacja z własnymi emoji, przedstawiającymi oczywiście samą Kim (Kimoji) i mobilna gra wideo przyniosły jej 52,5 milionów dolarów w 2015 roku. Sesji w magazynie towarzyszy też wywiad z bizneswoman, która twierdzi, że od dłuższego czasu interesuje się nowymi technologiami i zaczęła spędzać bardzo dużo czasu w San Francisco, centrum innowacji. Teraz na tym właśnie chce budować dalszą karierę.  

Wygląda na to, że Kardashian przestanie świecić różnymi częściami ciała, założy garsonkę i rozpocznie karierę przedsiębiorcy. Okładka Forbes to całkiem niezły start w nowej branży. My tymczasem przejrzałyśmy wszystkie dotychczasowe okładki magazynów z Kim Kardashian.