Wolontariusze  wnoszą kilka paczek, przygotowanych specjalnie dla pani Janiny. Kilka tygodni wcześniej odnaleźli starszą kobietę i zapytali o konkretne potrzeby. Paczkę przygotował darczyńca, który wybrał panią Janinę na stronie internetowej SZLACHETNEJ PACZKI. Teraz paczka nareszcie dotarła do samotnej, starszej pani.

W mieszkaniu – 10 stopni
Pani Janina ubrana jest w dwa swetry, na głowie ma grubą, pomarańczową czapkę. Temperatura w mieszkaniu nie różni się za bardzo od tej na zewnątrz – czyli minus 10 stopni. Kobieta nie ma toalety. Kiedyś mogła korzystać z tej na korytarzu, ale zarządca zabronił. Jej lewa noga jest bardzo pokrzywiona. Porusza się z ogromną trudnością, przy pomocy kul. Wszystko przez skręcony staw biodrowy – to wtedy straciła pracę. Od tego czasu brakuje jej w zasadzie na wszystko. Od 5 lat nie płaci czynszu. Ciepłe posiłki jada od czasu do czasu w barze mlecznym.

SZLACHETNA PACZKA to projekt, który łączy tysiące osób: wolontariuszy, darczyńców, potrzebujące rodziny i dobroczyńców. Wolontariusze spotykają się z potrzebującymi w ich domach, pytają o przyczyny trudnej sytuacji i konkretne potrzeby. Następnie darczyńcy, dzięki informacjom uzyskanym od wolontariuszy przygotowują mądrą i odpowiadającą na konkretne potrzeby pomoc.

Wolontariuszka dzwoni do córki pani Janiny, która mieszka niedaleko z pytaniem czy przyjdzie pomóc rozpakować paczki. Powiedziała, że musi się zastanowić i ostatecznie nie przyszła. Usta pani Janiny drżą ze wzruszenia, kiedy obserwuje wolontariuszki rozpakowujące paczki. Stoi z boku. Pomogłaby, ale ze łzami powiedziała, że jest taka „niesprawna, że tylko zawadza”.

 Jezu, to dla mnie?
 - Jaka lodówka elegancka. No, ale jak mam tyle jedzenia, to musi być lodówka – mówi.
Jej marzeniem były słodycze i ciepły sweter z polaru. Te informacje trzeba było wyciągać z niej przez dobre kilka spotkań. - Bo ja już nie wiem, co to marzyć.

Widząc, że dostała też polarowy kocyk – pisnęła z radości. Dostała też małą pralkę z wirówką, komplet pościeli, żywność i środki czystości.  Z namaszczeniem, jakby bojąc się, że coś zepsuje, otwiera kartkę z życzeniami od darczyńcy. Nie potrafi przeczytać, bo po twarzy ciekną jej łzy.

- O Jezu, to dla mnie? Wyraźnie widać, że nie wie, jak dziękować. Tak naprawdę. Jest przepełniona wdzięcznością i niedowierzaniem do tego stopnia, że tylko płacze. Niezgrabnie wyciera oczy w zbyt długie rękawy swetra. - Życzymy Wesołych Świąt – mówią wolontariuszki, przytulając ją na pożegnanie. - Nie trzeba życzyć. Już wiadomo, że te święta będą najlepsze – odpowiada Pani Janina.

Ciągle możesz zmieniać świat na lepsze!

Ciągle możesz dołączyć do SZLACHETNEJ PACZKI dokonując wpłaty. Każda wpłata oznacza szansę dla kolejnej rodziny w potrzebie. By pomagać potrzebujemy przynajmniej tylu wpłat, ile rodzin otrzymało pomoc w tym roku. Od Ciebie zależy, ile rodzin otrzyma pomoc. Twoja decyzja pozwoli nam działać.

Tylko w tym roku SZLACHETNA PACZKA dotarła do 13 230 rodzin w potrzebie. W przygotowanie paczek zaangażowało się 225 tys. darczyńców (średnio 17 osób przygotowywało paczkę dla jednej rodziny). Wśród nich byli m. in. prezydent Bronisław Komorowski z żoną Anną, piłkarze Borussi Dortmund – Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek, olimpijczycy – Adrian Zieliński i Natalia Partyka, wielu artystów i sportowców.