Może być mięsisty albo raczej sztywny, puszysty albo bardziej gładki, przytulny albo szorstki, a jego zadaniem z jednej strony jest ochrona przed zimnem, z drugiej podkreślenie atutów figury i ukrycie ewentualnych defektów. Dlatego płaszcz, bo o nim mowa, to jeden z najważniejszych elementów kobiecej garderoby. Zwłaszcza w naszym klimacie, kiedy może towarzyszyć nam przez ładnych parę miesięcy w roku.
W objęciach wełny…
Na co zwracać uwagę przy wyborze "tego jedynego"… płaszcza? Nie ma co się oszukiwać, że kupujemy oczami, dlatego liczy się styl. Idealny płaszcz powinien tuszować mankamenty sylwetki i podkreślać to, co we właścicielce najpiękniejsze. A kiedy już trafimy na model, który naprawdę nam się podoba i prezentuje się na nas co najmniej doskonale, warto wziąć pod uwagę jeszcze jedną kwestię - jakość materiału, z którego został wykonany. My stawiamy na wełnę - najlepiej tę 100-procentową, ewentualnie wełnę z domieszką tkanin syntetycznych.
Dlaczego wełna? To proste - ten rodzaj materiału nie tylko świetnie izoluje ciało przed niskimi temperaturami, ale także bardzo dobrze odprowadza wilgoć i, w odróżnieniu od syntetyków, "przepuszcza powietrze". Ponadto, wełna, jako włókno naturalne, nie elektryzuje się, jest elastyczna, mocna i trwała. Co ważne, wełna nie gniecie się i powraca do formy, przez co garderoba z niej wykonana zawsze prezentuje się schludnie i z klasą. Jest również trwała - wilgoć, kurz i brud nie są jej tak straszne, ponieważ nie trzymają się jej powierzchni. Czemu więc metki wełnianych ubrań "donoszą nam" o domieszkach? Odpowiedź jest prosta - materiały syntetyczne, w szczególności poliester i poliamid jeszcze bardziej podnoszą trwałość ubrań oraz, a może przede wszystkim, komfort noszenia - wełna przestaje "gryźć".
Wełna niejedno ma imię?
Wełnę można uzyskać z sierści różnych ras zwierząt: owiec, kóz, królików, wielbłądów, lam. Zwykle, gdy mówimy o wełnie mamy na myśli owcze runo, ponieważ inne wełniane gatunki określa się najczęściej nazwą zwierzęcia od którego pochodzą, np. alpaka (lama), kaszmir albo moher (koza), angora (królik) czy wełna wielbłądzia. W produkcji i handlu obowiązuje zasada, że im cieńsze włókno, tym wyższa jakość i cena wyrobu gotowego. Wełna najwyższej jakości pochodzi od żywych zwierząt, które nie cierpią na żadnym etapie strzyżenia!
Wittchen stawia na wełnę!
Marka Wittchen słynie z najwyższej kasy wyrobów, za sukcesem których niewątpliwie stoi ich jakość. Nie inaczej jest z płaszczami. Wszystkie płaszcze Wittchen wykonane są zarówno z 100-procentowej wełny, jak i mieszanek wełny z materiałami syntetycznymi. I wszystkie zgodne są z tegorocznymi trendami. A co jest teraz na czasie? Dalej modne są modele długie - do kostek lub połowy łydki, ale do łask wróciły także krótsze, dwu- lub jednorzędowe płaszcze o kroju marynarki. Uwaga na oversize'owymi kołnierze - to styl bardzo hot. I jeszcze garść rad na koniec: fasony z dużymi kołnierzami poleca się kobietom z wąskimi ramionami i małym biustem, dwurzędowe modele raczej nie są dedykowane paniom z dużym biustem a panie o bardziej kobiecych kształtach powinny rozważyć fason zwany pudełkiem.
