Włosy ułożone przez nadmorski wiatr

Sezon intensywnego opalania się właśnie się rozpoczął, a beach waves to fryzura, które doskonale sprawdzi się na plaży. Jest bardzo wygodna i nie trzeba jej specjalnie układać. Co więcej, nie ma nic wspólnego z tradycyjnym skrętem czy zwykłymi lokami. Najtrafniejsze określenie to kontrolowany nieład. Ta fryzura nadaje się zarówno do włosówgrubych i gęstych, pomagając je zdyscyplinować, jak i cienkich i rzadkich, którym dodaje objętości. A ten pozorny bałagan i styl prosto z plaży wymaga tylko jednej, około godzinnej wizyty w Salonie Expert  L'Oréal Professionnel. Usługa Beach Waves jest podzielona na dwie fazy. W pierwszej, fryzjer-ekspert nawija włosy na specjalne elastyczne i nie ciągnące włosów wałki, które umożliwiają nadanie takiej grubości fal, jakiej życzy sobie klientka. W tym czasie na włosy działa specjalistyczny płyn skręcający. Ten etap trwa od 10 do 15 minut. Drugim krokiem jest zastosowanie środka neutralizującego. Jego formuła zawiera substancje aktywne, które przyspieszają proces transformacji włosów, odbudowując jednocześnie ich włókna. Wymarzony efekt uczesanych wiatrem fal utrzymuje się przez kilka tygodni.
        
Gustowne, a zarazem pożyteczne dodatki

 Efektownym i jednocześnie praktycznym uzupełnieniem stylizacji będzie chroniący przed słońcem słomkowy kapelusz w jasnym kolorze, dobrze dobrany do kształtu głowy i twarzy. Pamiętajmy jednak, że duże rondo optycznie skraca naszą sylwetkę, dlatego przydadzą się sandały lub klapki na obcasie. Alternatywą dla kapelusza mogą być kolorowe chusty, opaski na włosy lub modne wianki z kwiatów. Świetnie pasują do nich okulary przeciwsłoneczne w ciemnych oprawkach o lekko zaokrąglonym kształcie oraz drewniane bransolety. Razem z lekką tuniką, zwiewną sukienką lub luźną bluzką i szortami stworzą wyjątkowy i niebanalny casualowy look.